1995 – Freddie Gibbs & The Alchemist

Hip-hop zza oceanu już jakiś czas temu wyruszył na azjatyckie wojaże, między innymi za sprawą enigmatycznego Samuraia autorstwa Lupego Fiasco. Freddie Gibbs i wujek Alchemist ponownie zabierają nas w podróż – tym razem z sequelem uznanego albumu Alfredo. Pierwszy singiel zapowiadający nadchodzące wydawnictwo, znakomicie wyprodukowany 1995, został wydany równocześnie z krótkometrażowym filmem Alfredo – The Movie (reż. Nick Walker). Obrazem ciasnych i gęstych uliczek tokijskiej metropolii.

Całość sprawia wrażenie, jakby cutscenki z serii gier Tekken spotkały się z hip-hopem. Pasja wobec intermedialności jest więc godna uznania, a taki artystyczny kierunek Gibbsa niezwykle cieszy.

Pod względem brzmienia 1995 serwuje nam klimat, do którego na przestrzeni lat przwyczaił nas Al. Panowie dowieźli kawałek solidnego hip-hopu – takiego właśnie jesteśmy spragnieni – i miejmy nadzieję, że ta azjatycko przyprawiona przystawka jest zapowiedzią większej, sonicznej uczty.

Alfredo 2 od cenionego duetu ma ukazać się 25. lipca i  zawierać gościnne występy, w tym wybitnego Andersona .Paaka, JID, czy Larrego June’a.

Filip Juszczak