Solo Gemini – Nie Ma Ciszy

2022 i wciąż tłucze. Nie tyle całe mieszkanie, a cała Polska drży od silnych wiatrów. Nie Ma Ciszy można potraktować jako idealną reakcję na tę pogodę. W elektrobitową, acidową melodię ktoś wplótł sample z kultowego mema. Ktoś w końcu zauważył i wykorzystał muzyczny potencjał zażaleń i nadprzyrodzonych dźwięków, które wydobywa z siebie emerytowana mieszkanka warszawskich Bielan.

Kto? Solo Gemini, kolejny artysta rozpoczynający współpracę z wytwórnią Superkasety Records. Jego album Utwory Wybrane idealnie wpasowuje się w inspiracje oficyny tym, co widmowe i archiwalne. Duchy i twarze z przeszłości są jak najmilej widziane – czasem idą w parze jazzującym krokiem, a czasem, jak w przypadku Nie Ma Ciszy, suną w tanecznym korowodzie. Bo właśnie, mimo tej widmowości, zdecydowanie jest wesoło, nie strasznie. A przede wszystkim jest wyraziście, czego nie mogę powiedzieć o wielu vaporwave’owych utworach, w których wszystko się rozmywa i nuży już po pierwszym przesłuchaniu. Solo Gemini zwinnie łączy estetyki i materiały źródłowe, pewnie dobrze się przy tym bawiąc. Dobra zabawa i dla słuchaczy.

Także jeżeli jesteście w emerytkowym trybie: Boże, ani spać, ani się położyć, co tu zrobić? Odpowiadamy: Odpalić 91.6 FM. Nie ma ciszy (reklam też nie).

 

Jagoda Olczyk