Afro Kolektyw – Polonez dla początkujących

Mamo, a co to jest Afro Kolektyw? Otóż zespół, który niespodziewanie wraca i to spektakularnie. Nieślubne dziecko Franka Sinatry wraz ze starymi i kilkoma nowymi znajomymi ogłosili, ku uciesze fanów „polskiego The Roots”, nową płytę ostatnie słowo. Polonez dla początkujących, drugi singiel promujący album, ku uciesze prowadzącego Poloneza, czyli mnie, to nasz mocograj.

Michał Hoffman (aka Legendarny Afrojax) sam napisał, że to najlepszy numer jaki wydali. Nie wiem, tak na świeżo nie umiem powiedzieć, za dużo utworów Kolektywu mam mocno w pamięci wyryte. Piosenki po polsku to płyta, którą uznałem za numer 1. wśród polskich wydawnictw poprzedniej dekadzie – to sprawia, że ten problem jest trudny do rozwiązania.

Niemniej jednak Polonez dla początkujących to kapitalny utwór, który przechodzi przez eightisy, ninetisy, wraca w twentisy i ma intro z mediantą chromatyczną na wejście wokalu. W tekście Afro kolejny raz skupia się na diagnozowaniu polskiego społeczeństwa, gitarka sobie prawie prog-rockowo biegnie na skos całej piosenki, a refren oparty na dialogu wokal-bas rozrywają dęciaki. Dobrze buja.

Krzysztof Ciach

 

PS. Chciałem wdrożyć hipertekst w praktyce…