asl33p ft. zachwyt- pociąg kończy bieg (zachwyt rework)

Pociąg pomazany graffiti – kolorowe litery, które krzyczą, a potem się rozpływają. Na ścianach wagonów widnieją freski, hasła, zamazane imiona, łamiące się serca i manifesty, których nikt już nie czyta. Zachwyt wydobywa z tych znaków hałas i ducha – ten rework jest jak nagranie terenowe z opustoszałego torowiska, gdzieś na obrzeżach miasta o czwartej nad ranem, gdy nikt na ten pociąg już nie czeka, a światło pada jedynie z jednej, migoczącej lampy. Może to Wrocław Nadodrze?

Przechadzamy się po pustym peronie, otoczeni ciemnością i mgłą. Powietrze jest chłodne, targa naszymi włosami i delikatnie gładzi zaczerwienione policzki. W miejsce jasnej struktury pojawia się przestrzeń półmroku, pełna rezonansów, ściernych pogłosów oraz głębokich, niskich brzmień, które przypominają bardziej oddech maszyny niż jakąkolwiek znaną linię melodyczną. Powoli, krok w krok towarzyszą nam przeciągłe, zawieszone drony, pochód zdezelowanego basu, rozpływająca się perkusja, ciche głosy asl33pa i Miłosza Boińskiego

Rozbudowa utworu prowadzi do dźwiękowego chaosu, który ogarnia nas w całości. To jakby kumulacja całego brudu dookoła, wszystkich kolorów i emocji. A potem, niczym ukojenie, nadchodzi delikatnienie i cisza. Może to właśnie w nich skrywa się siła tego reworku?

To nie cover ani remix. To reinterpretacja totalna, nie tylko muzyczna, ale również semantyczna – reinterpretacja ruchu i końca, metaliczności i pamięci, torów i niepokoju. To utwór o powolnym i niezdecydowanym kończeniu, o wyhamowywaniu. I finalnie o zatrzymaniu się, które nie daje ulgi, tylko pozostawia ciało w stanie zawieszenia. Te dźwięki nie upiększają – są tu po to, by odkrywać brudy, zadrapania, pozostałości.

Stacja końcowa: Radio LUZ. Wysiadających prosimy o zabranie bagażu, zachowanie ostrożności i wyregulowanie swoich radioodbiorników na 91,6 FM. Pociąg kończy bieg.

Zuzanna Kopij