Avant Art Festival

Avant Art Festival

 

Dojrzałe lato przynosi powiew chłodnych wieczorów, powoli podsuwa kinowy fotel, a koncerty ogranicza dachem. Koniec długich dni daje nam długie noce, a te są po to by wziąć udział w wydarzeniach Avant Art. Festiwalu pokazującego, że sztuka to owoce wielu gatunków, a we wrześniu czas na zbiory.

Avant Art Festival wpisał się we wrocławski kalendarz wydarzeń kulturalnych już na dobre, jako święto sztuki, które obchodzimy pod koniec września; w tym roku już po raz szesnasty.

Oprócz Wrocławia Festiwal odbędzie się również w Warszawie oraz po raz pierwszy w Poznaniu. Jako Akademickie Radio LUZ postaramy się w szczególności przybliżyć Wam wydarzenia związane z wrocławską odsłoną Avant Art Festiwal od 15.09 do 23.09.

Brzmienie festiwalu Avant Art stało się już marką samo w sobie, dostarczając publiczności bardzo zróżnicowanych, a jednocześnie pasujących do siebie wzajemnie występów. Nawet jeśli mowa o prawdziwych gwiazdach muzyki niezależnej, zawsze są to artyści nie mainstreamowi, a często nawet stojący w opozycji do głównego nurtu. To właśnie możliwość partycypowania w sztuce bezkompromisowej i przekraczającej granice, przyciąga na Festiwal szerokie grono miłośników sztuki. Muzyka, ale i malarstwo, street art, instalacje, film, video art, performance, tego wszystkiego doświadczymy na tegorocznej edycji Avant Artu.

Muzyka znów wypełni wyjątkowe wrocławskie przestrzenie, z których część jest znana już publiczności z poprzednich edycji festiwalu, natomiast czeka nas też wizyta w kilku miejscach po raz pierwszy. Bemma Bar na wrocławskiej mapie muzycznej znajduje się dopiero od kilku miesięcy, ale zdążył już stać się ważnym miejscem dla fanów szerokopojętego jazzu i muzyki improwizowanej, nadając ulicy Uniwersyteckiej nietuzinkowe brzmienie. Zlokalizowane przy ul. Księcia Witolda Bulvary na co dzień przyciągają miłośników sztuk wizualnych, ale w tym tygodniu fani muzyki również znajdą tam coś dla siebie. Festiwal zagości również w miejscach znanych publiczności z poprzednich edycji. Wrócimy do klubu Impart, na Wyspę Tamkę, oraz na ulicę Grabiszyńską, gdzie od lat działa Klub Firlej, zarówno jako osiedlowy dom kultury i miejsce dla najciekawszych wrocławskich koncertów ostatnich lat. Nie sposób nie wspomnieć o dalszej współpracy Avant Art Festiwal z Kinem Nowe Horyzonty, której owocami są festiwalowe pokazy filmowe.

W trakcie tegorocznej edycji Avant Artu możemy oczekiwać mini festiwalu filmowego, bo jak inaczej nazwać trzy dni przepełnione projekcjami dokumentów o muzyce? Będziemy rozważać nad ciszą i jej brakiem, czyli dźwiękiem, a może jest zupełnie na odwrót? Podejrzymy też undergroundową scenę lat 90. i dowiemy się czy jest miejsce na rozwój muzyki, gdy kraj powstaje na nowo.

Kościół Nihilistów (PL)//MoE with Mette Rasmussen (NOR)//Guoste Tamulynaite (LIT/NOR)//Jon Wesseltoft (NOR)//EIVIND VULLUM FEAT. JERZY MĄCZYŃSKI & NICOLAS STOCKER A/V PERFORMANCE – VLF VISUALS (NOR/PL/CH)//MoE (NOR)//Gerard Lebik (PL)//BEAM SPLITTER: Audrey Chen & Henrik Munkeby Nørstebø (NOR/US)//Liturgy (US)//Raja Kirik (IDN)//Širom (SL)//Naaljos Ljom (NOR)//Xiu Xiu (US)//Vomitatrix (US)//LustSickPuppy (US)//Takkak Taakkak (IND, JP)//Ensemble E (INT)//Radian (AUT)//Kaszel (PL)//Enxin/Onyx (JP/GER)//ZŁE OKO (NOR/PL) – to oni będą muzycznymi bohaterami Wrocławia od 19.09 do 23.09, chociaż ich występy będziemy wspominać z pewnością znacznie dłużej.

Z tak szerokiego grona artystów każdy będzie w stanie znaleźć dla siebie ulubiony projekt, gdyż mamy tu do czynienia z wyjątkowo zróżnicowanym wachlarzem brzmieniowym; od białego szumu po black metal.
Artyści, na których zwróciliśmy uwagę:

Z jednej strony inspiracja folkiem, muzyką ludową i tradycyjnymi instrumentami, z drugiej ciągła ewolucja muzycznego stylu, mistycyzm i medytacyjne brzmienia. Širom 21.09 zaprosi nas w oniryczną podróż do swojego własnego muzycznego świata. Słoweńskie trio zaprezentuje wrocławskiej publiczności materiał z ostatniej płyty zespołu The Liquified Throne of Simplicity. Czy inspiracje pieszymi wędrówkami po tajemniczych zakątkach Słowenii pozwolą dźwiękom zahipnotyzować nas i przenieść z serca miasta w niezbadane ostępy? Nie pozostaje nam nic innego jak przekonać się na własnej skórze.

To będzie jazda po bandzie. Na Tamce 22.09 zdarzy się absolutnie wszystko. Porywający do radosnego tańca Takkak Takkak, soniczny terror w wykonaniu Vomitatrix i Xiu Xiu, które zafunduje publiczności przejażdżkę emocjonalnym rollercoasterem. Czy wśród takich artystów znajdzie się miejsce na mieszankę krwi i brokatu, punka i gabberu, brudną i opętańczą muzykę elektroniczną? Zdecydowanie tak! Tomasyn Hayes jako Lustsickpuppy zdobyła już rozpoznawalność na nowojorskiej scenie muzyki elektronicznej, współpracując min. z Andy Morrinem z Death Grips czy z Machine Girl. Teraz czas na zdobycie Wrocławia.

Oczekiwanie na wrocławski występ Liturgy zdawały się dłużyć w nieskończoność. Co poniektórzy zwątpili już w to wydarzenie, ale organizatorzy Avant Art Festival, dotrzymali danego fanom słowa i tym sposobem wieczór 21.09 w klubie Firlej skąpany zostanie w hektolitrach gitarowego hałasu. Zespół stawiany na równi z Deafheaven jako przedstawiciele hipsterskiego black metalu, zbyt skrajny dla miłośników rocka alternatywnego i zbyt pozerski dla black metalowców. Zespół budzący wokół siebie tak wiele kontrowersji stylistycznych, że brzmieniowo może pozwolić sobie na wszystko. Którą stronę brzmieniową ukaże nam Haela-Hunt Hendrix, spiritus movens Liturgy? Czy łatka “hipsterskiego black metalu” jest jeszcze krzywdząca? Po występie Amerykanów z pewnością poznamy odpowiedź na te pytania, niewątpliwie natomiast występ ten zostawi fanów z wieloma innymi pytaniami w głowie.

Odpowiedzi na pytania należy szukać w dialogu, a czym innym jak nie rozmową jest swobodna muzyczna improwizacja? Audrey Chen & Henrik Munkeby Nørstebø pozwolą nam podsłuchać swoich pogaduszek. Ten niespotykany duet na głos, analogowe syntezatory i puzon oprowadzi nas po nieznanym. Wyprowadzani z bezpiecznej przestrzeni ENXIN/ONYX zachwiejemy się między chaosem a harmonią. W końcu noise to nie tylko hałas, to dźwięki przeszywające każdą warstwę skóry i muzyka, którą czujemy w mieszkach włosowych. Gęsia skórka pojawi się na naszych przedramionach w trakcie koncertu Jona Wesseltoft, ten norweski multiinstrumentalista już od 20 lat eksploruje granice poruszenia. Hipnotyzuje, a może steruje? naszymi odczuciami za pomocą improwizacji i sound artowych eksperymentów.

Aleksandra Zajdel, Maciej Tomasiewicz

Przez cały tydzień w paśmie Artysta Tygodnia przyglądamy się tegorocznej edycji. Więcej informacji na temat line-upu, działalności festiwalu i fundacji Avant Art usłyszycie na antenie Akademickiego Radia LUZ codziennie o 13:00 i 0:00 oraz w porannym programie muzycznym Audiostarter. Do zobaczenia na koncertach, gdzie przedstawicieli Radia LUZ wypatrujcie w pierwszych rzędach!