BIA ft. Pa Salieu & ODUMODUBLVCK – CHATTY

Album REALLY HER to kolejny powód do ekscytacji kobiecą przyszłością hip-hopu. Został wydany pod koniec lipca i od tego czasu spędziłam z nim mnóstwo pogodnych chwil. BIA jakby wyczuła, że ciągłe śpiewanie z rodzinką do obiadu zaledwie dziewięciu krótkich utworów, w tym takich szlagierów, jak BIG BUSINESS czy I’M THAT BITCH (stworzony z Timbalandem!), może powoli nużyć. Niespełna miesiąc temu wypuściła kolejnych siedem pod szyldem wersji delxue swojego trzeciego w karierze legalnego krążka.

Redakcja muzyczna Radia LUZ w demokratycznym głosowaniu zadecydowała, że najlepszym z drugiego rzutu utworów na REALLY HER (INTL DELUXE) jest ten we współpracy z Pa SalieuODUMODUBLVCK. Wpływ gambijskiego rapera jest na nim wyraźny, wręcz kluczowy dla brzmienia, kreując produkcję mocno wyróżniającą się na tle reszty singli. W komplecie mamy też główną bohaterkę, która moją ulubienicą jest nie bez powodu – chłodny, oszczędny głos bohaterki reality-show Sisterhood of Hip-hop stał się już charakterystycznym punktem na mapie mainstreamowych raperek ze Stanów. Wisienka na torcie, ODUMODBLVCK, ni to raper, ni śpiewa, ni wilk wyjący do księżyca, swoje nigeryjskie korzenie i doświadczenie w drillu na CHATTY implementuje nieśmiało, acz skutecznie.

BIA w pewnym momencie swoje życia rzuciła studia, żeby móc więcej pracować w barze. Pieniądze zarobione za ladą przeznaczała na opłacanie studia nagraniowego. Niedługo później podpisał ją sam Pharell (takie doskonałe wyczucie do nowych głosów po tylu latach w branży ma chyba jeszcze tylko Borixon), a w tym tygodniu zajeżdżamy na antenie CHATTY do ostatniego słuchacza. Dla takich osiągnięć warto nie robić dyplomu.

Zuza Pawlak