Black Country, New Road – Besties

Gdy dwa lata temu, Black Country, New Road, wypuściło swój trzeci album „Live at Bush Hall” (jak sama nazwa wskazuję, album został nagrany podczas koncertu i nigdy nie ujrzał studia), nie byłem w stanie oderwać uszu od słuchawek. Brytyjski zespół z Cambridge, zabrał wszystkich na niespodziewanie odmienną podróż w porównaniu do swoich dwóch poprzednich albumów („Ants From Up There” & „For the first time”). Od momentu premiery „Live at Bush Hall”, jedyne co można było usłyszeć (tutaj) od zespołu z wysp, to zebrany przez fanów, zlepek piosenek z prób i koncertów. Pozostawiło to więcej pytań, niż odpowiedzi, na nurtujące wszystkich fanów pytanie, „gdzie to wszystko zmierza?”. Niespodziewanie jednak, Black Country, New Road, wypuściło na streamingi singiel, do nadchodzącego w kwietniu albumu Forever Howlong, o pięknej nazwie Besties.

Besties, to pierwsza oficjalna piosenka BCNR, w której reflektory padają na skrzypaczkę Georgie Ellery, znaną także z duetu Jockstrap (Dla kontekstu warto posłuchać tego). Utwór rozpoczyna się bardzo barokowym motywem, gdzie klawisze pianina pędzą w niemal bachowskiej manierze, by następnie przeistoczyć się w epicką harmonie wszystkich instrumentów, którymi dysponuje zespół. Powtarzający się motyw gitarowy, również przywołujący na myśl Bacha, doskonale dopełnia szczególnie melodyczny i szczery wokal. Jego ciepło niesie ze sobą otuchę i sugeruję, by się uśmiechnąć. Pozostałe instrumenty świetnie balansują między subtelnym akompaniowaniem wokalistce, a przypominaniu o swoim istnieniu. Warto tutaj zaznaczyć, że BCNR jest światowym liderem, w tworzeniu aranżacji, w których instrumenty nie konkurują z wokalem, co go komplementują, puszczając przy tym skromnie oczko.

Tytuł i teledysk, sugerują, że Besties  to piosenka o przyjaźni. Większą zagwozdkę budzi jednak kwestia tego, czy aby na pewno, jest to szczęśliwa piosenka? Czy możemy ją interpretować jako piosenkę o przyjaźni, która wywołuje uśmiech na twarzy? A może to smutna historia o miłości, która nie ma prawa bytu, ubrana na kolorowo? Trzeba to odkryć samemu, jednak warto wiedzieć, że teksty Black Country, New Road często kryją drugie dno.

Sześcioosobowy skład z Wielkiej Brytanii, powraca w kompletnie nowej, niespodziewanej odsłonie (Nie bez powodu zespół, ma w nazwie New Road), dając nam przedsmak nadchodzącego albumu. Powrót niczym stary przyjaciel, który ma dla ciebie prezent i mówi, że zostanie na chwilę dłużej. Nic tylko usiąść i posłuchać co ma do opowiedzenia.

Karol Tomczyk

Forever Howlong – Black Country, New Road