Bladee ft. Yung Sherman – Yung Sherman

 

Kolejny niezapowiedziany album od Ostrzaa? Proszę bardzo.
Cold Visions to ponad godzinne wydawnictwo, które za sprawą Beniamina i kolegów jest przesiąknięte wszystkim. Wszystkim co najlepsze.

Wraz z premierą, internauci opiewali powrót rapera do swojej „złowieszczej ery”, którą możemy pamiętać z Red Light.
Czy na pewno? W mojej opinii bliżej mu do Icedancera. Najdalej do ostatniego pełnego albumu sprzed dwóch lat, co jest dużym plusem.

Nie ma co ukrywać. Fani od dawna czekali na duży projekt we wspólpracy z Ripsquadem.
Ich życzenia zostały spełnione.

Moje też. W końcu pojawił się tam również Black Kray, do pary z kompletnie losowymi efektami dźwiękowymi w beatach.
Poniższy mocograj chyba najlepiej oddaje klimat całości – powrotu do klasyki z delikatnym twistem z nowszych albumów.

Marcin Masło