Charlotte Adigéry & Bolis Pupul – It Hit Me

Ona – Francuzka z karaibskimi korzeniami. On – enigmatyczny Azjata urodzony w Macau. Odnaleźli się w obecnym miejscu zamieszkania, czyli belgijskim Gent. Na szczęście to nie wstęp do romansu ani filmu dla dorosłych, tylko znakomitej muzycznej współpracy.

Choć historia ich kolaboracji sięga 2017 roku, duet dopiero teraz postanowił uraczyć nas pierwszym pełnoprawnym długograjem. Przed przyjściem na świat albumu Topical Dancer, otrzymaliśmy od formacji dwie EP-ki – Charlotte Adigéry oraz Zandoli. Nakreśliły one w pewien sposób zarys przyszłego brzmienia projektu. Ogólny motyw art-popu przełamanego synthpopem przetrwał, lecz wypełnił się po brzegi przeróżnymi rodzajami szeroko rozumianej elektroniki. Dzięki temu, na nowym krążku belgijskiej formacji nie ma dwóch utworów, które brzmiałyby do siebie podobnie. Niemniej, całość występuje pod wspólnym szyldem lirycznego obezwładniania ksenofobii oraz mizoginii.

Szczególnie wyróżniającym się utworem jest It Hit Me, traktujący o nastoletnich traumach i kompleksach. Jak się jednak okazuje, przesłanie jest tu drugorzędną kwestią. Wykręcone wokale Charlotte i Bolisa to jedynie baza pod chaotyczny i kompulsywny electroclash, przejmujący rolę głównego wątku już od pierwszego dropu. Do tak osobliwego brzmienia z pewnością przyczynili się członkowie Soulwax, którzy brali udział w koprodukcji całego krążka. Można więc śmiało rzec, że to najbardziej belgijski spośród wszystkich mocograjów Akademickiego Radia LUZ.

Janek Dąbrowski