Danny Brown ft. Kassa Overall – Jenn’s Terrific Vacation
Pamiętam czasy, gdy moja relacja z hip-hopem była co najmniej skomplikowana. Dlaczego? Sam nadal nie wiem. Jak się okazało, była to jedynie kwestia czasu, a właściwie znalezienia odpowiedniego krążka. Okazał się nim być wydany przed dwoma laty Sometimes I Might Be Introvert od Little Simz. Mój apetyt na tego rodzaju brzmienia rósł w miarę ich odkrywania, choć nie łatwo było go zaspokoić. Udało się to dopiero twórczości Danny’ego Browna, który, tak się składa, w miniony piątek wydał nowy album i naturalnym biegiem rzeczy został bohaterem mocograja tygodnia na antenie Radia LUZ.
Podoba mi się pewna rozbieżność w jego tytule. Niby Vacation, ale wcale nie wygląda, jakby Danny w tym roku odpoczywał. Wręcz przeciwnie – obecny rok wydaje się być niezwykle produktywny. Wiosną otrzymaliśmy nagrane wspólnie z JPEGMAFIA, maniakalne Scaring The Hoes, a teraz jeszcze solowy album.
Co ciekawe, słychać między nimi spory kontrast. Śpiewany w większości na niższych rejestrach Quaranta to album niezwykle subtelny oraz najbardziej osobisty w twórczości Danny’ego. Artysta opowiada o swoich bolesnych doświadczeniach zebranych podczas czwartej dekady życia (z języka włoskiego tytuł oznacza czterdzieści). Nie dziwi zatem wrażliwy charakter krążka. Rozmawianie o uczuciach zawsze było istotne. W końcu po każdej burzy wychodzi słońce, a to właśnie w jego kierunku Danny Brown zdaje się obecnie zmierzać.
Antek Winiarski