Danny L Harle – Take My Heart Away (Yasutaka Nakata Remix)

Yasutaka Nakata wymyślił hyperpop. Dowody: to, to i to – notuj Benie, że stało się to w ciągu zaledwie paru miesięcy. Właściwie w tym miejscu mógłbym skończyć, bo gdyby nie Nakata, nie byłoby K-popu, Skrillexa i TikToka, nie byłoby PC Music i Wixapolu, nie byłoby cyberpunku, 4K i CAPSLOCKA. Zanim powiesz „może to i dobrze”, doceń chociaż tyle, że ten tryskający pomysłami komandos był pierwszym, który pokazał, jak żenić mangowy montaż z wielotorowymi konstrukcjami XTC/Aphexa (wybierz jedno) i ultracienką, cybernetycznie precyzyjną kreską.

Swego czasu najbardziej zarobiony akceleracjonista zglobalizowanego plastiku wciąż pozostaje aktywny w Kraju Kwitnącej Sakury, ale „na świecie” ostatnio było o nim jakoś cicho. Teraz jednak powrócił z remiksem tyleż niespodziewanym, co idealnie logicznym – w końcu Danny L Harle wraz z kolegami zawdzięczają mu niemal wszystko. Doświadczony sensei, pomimo silnej konkurencji młokosów masakrujących Harlecore (m.in. VTSS, Minimal Violence i Flume), dostarczył najosobliwszą rzecz: kto inny dałby radę zrobić plażowy instant classic z gabberową codą? Puszczajcie normikom.

Sebastian Rogalski