Denzel Curry ft. 2 Chainz & Mike Dimes – G’Z UP
Denzel Curry to artysta o dwóch twarzach. Pierwsza z nich uwidacznia się w formie lirycznych perełek, będących eksploracją ciemnych zakamarków duszy rapera . Mierzenie się z własnymi demonami i próba znalezienia nowej, lepszej drogi życiowej stanowiło znaczną część fantastycznego albumu Melt My Eyez, See Your Future z 2022 roku. Druga odsłona Denzela to zaś piekielnie zdolny technicznie muzyczny potwór, który pierwszy raz ukazał się szerokiej publice na viralowym Ultimate. Nie zawaha się on ani chwili, by sięgnąć po koronę króla rapowej gry. Co właśnie uczynił.
G’Z UP jest częścią najnowszego wydawnictwa muzyka z Miami. Nie bez kozery wymieniam tutaj miejsce pochodzenia Curry’ego. Magic City to jedna z kolebek stylu zwanego dirty south. Była ona kluczowa dla dalszego rozwoju tego bezwstydnego nurtu hip-hopu rodem z Południa. Po latach, za sprawą trapowej rewolucji to ten region właśnie dyktuje warunki i trendy, które zawładnęły również szerokorozumianą muzyką pop. O takim rozwodnieniu na King Of The Mischievious South Vol.2 nie ma jednak mowy. Album ten to bowiem niecałe 40 minut rasowej, trapowej imprezy. Fantastycznie wyprodukowanej, znakomicie zarapowanej. Wraz z plejadą mniej i bardziej znanych twarzy, które znakomicie wpasowują się w klimat wydawnictwa Curry udowadnia, że również w tak prostolinijnej odsłonie jest jedną z najjaśniejszych twarzy na współczesnej scenie. A może i nawet Królem Południa.
Michał Lach