DJ ZETEN & 1988 – Lot Przez Miasto (Krenz Remix)
Życie ***** to ruleta
To kiedy, gdzie i kim się rodzisz to ruleta
I to kiedy, gdzie i kim umierasz to też ruleta
Wilku WDZ rapujący z Bersonem pod drum’n’bassowy podkład? W rzeczy samej brzmi jak wygenerowana randomowo kombinacja absurdalnych połączeń muzycznych. Takich natomiast nie brakuje na Rulecie Hardcore, czyli bonusowym materiale dołączonym do producenckiej płyty 1988. Co prawda najwięksi fani synoskiego wieszcza mogli cieszyć się bonusem już wraz z zakupem oryginalnej kasetki, jednak streamingi przywitały materiał dopiero po kilku miesiącach.
Borders od M.I.A. płynnie przechodzące w duszną i zadymioną wersję Biletu; Fatamorgana Tonfy umieszczona w ryzach legendarnego tracku Freestyler; kaszlący Tymek zloopowany jako sampel do prześmiewczego Que Pasa… Można by tak w kółko, aż przyszłoby nam zorientować się, że wymieniliśmy wszystkie tracki. Z tej racji pozwolę sobie na postawienie tezy: hardcore’owa wersja Rulety to najlepsze co mogło nas obecnie spotkać w pl-rapowym uniwersum.
DJ ZETEN popełnił materiał, który nareszcie można nazwać mixtapem z prawdziwego zdarzenia. To jednak Antek Krenz i jego wersja utworu Lot Przez Miasto przyczyniają się do tego, że Ruleta Hardcore przebija matecznika z palcem w nosie. Powykręcane i pogięte dźwięki ze stali, wyrastające pomiędzy kolejnymi wersami Bersona i Wilka podkręcają drummowy bit, który sprawia wrażenie wręcz stworzonego pod zwroty obu graczy. Nie ma tu żadnego miejsca na złapanie oddechu. Wszystko się kręci. Jak sami wiecie w czym.
Janek Dąbrowski