Donna Missal – insecure
Tafla lustra nocą odbija wyraźniej, odkrywa, co przysłoniły promienie słońca – te, które sprawiają, że trzeba zmrużyć oczy. Teraz szeroko otwarte przyzwyczają się do ciemności. Może to właśnie w tej niepewności, w tym, czego nie widać, jest bliskość. Bliscy samym sobie i krawędzi insecure możemy wsłuchać się w nierówny rytm pierwszych dźwięków kolejnego singla Donny Missal. Artystka uderza w najczulsze struny, sprawiając, że balansujemy na skraju emocji jednocześnie sięgając w głąb. Tę wrażliwość doskonale zrozumieli Sega Bodega i Mura Masa, którzy zajęli się produkcją. Sprawili, że odosobnienie jest jeszcze głośniejsze, a niepewność bardziej fizyczna.
I to wszystko brzmi banalnie. W końcu kto nie spędził nocy przewracając się z boku na bok? Jednak insecure o banał tylko się ociera, odsłaniając z każdym odsłuchem kolejne barwy, dzięki którym coraz lepiej widzimy in the mirror, in the night.
Aleksandra Zajdel