FEST FESTIVAL 2022
Stromae, Quebonafide, The Chainsmokers. Od 2019 roku park Śląski w Chorzowie zmienia się w prawdziwą festiwalową stolicę Polski. Podczas czterech dni (od 10 do 14 sierpnia) festiwalowicze będą mogli poznać pełnię festowego życia.
Pierwszy dzień na pewno zadowoli fanów polskiego i zagranicznego rapu. Slowthai, Yung Lean (jego ostatni koncert odbył się w 2018 roku, później każdy kolejny występ był przekładany/odwoływany, więc jest to nie lada atrakcja dla fanów szwedzkiego rapera),
Rusina, Kinny Zimmer czy Chillwagon to artyści, którzy zapewnią dobrą zabawę na środowym tent stage’u.
Czwartek natomiast zapowiada się niezwykle zróżnicowanie. Osoby zajawione elektroniką na pewno odnajdą się na tencie, gdzie wystąpią Shy FX, Vitalic czy Igo. Fanom muzyki analogowej polecam wybrać się na Jimka, a tym, którzy chcą się wyszaleć – koncert Żabsona i Young Leosi. Niesamowita energia na scenie i wśród publiki gwarantowana.
Piątek należy głównie do The Chainsmokers i Sokoła, choć ja wolę sprawdzić, co przygotują Pete & Bas. Dla jednych są memem, swego rodzaju ciekawostką. Z drugiej strony ich utwory nadal ukazują się na największych drillowych portalach w Wielkiej Brytanii, a panowie, mimo swojego wieku, dorównują młodszym kolegom i koleżankom po fachu.
W sobotę będziemy mogli usłyszeć Stromae, Caribou, czy Scootera, choć sam najbardziej czekam na Kaliber 44. Ostatni album grupy ukazał się ponad sześć lat temu, ale jestem pewien, że zagrają tak samo dobrze, jak podczas trasy koncertowej. Jestem także spokojny o występ OIO, bo to jeden z festiwalowych gwarantów dobrej zabawy.
Oprócz koncertów, których ilość sprawia, że poprawię sobie kondycję, biegając pomiędzy poszczególnymi scenami, Fest zagwarantował inne atrakcje. Na terenie wydarzenia czekają liczne warsztaty, prelekcje, barber (sic!) wakepark czy strefy wszelakiego relaksu. Zerknijcie na mapę, a line-up sprawdzajcie tutaj. I bez wahania wybierzcie się na tegoroczny Fest!
Marcin Masło