Festiwal Korelacje 2025 – rozmowa z twórcami
 
      Czy można oglądać film oczami innego artysty? Festiwal Korelacje – Filmy z Autorskimi Narracjami, który w listopadzie wraca do wrocławskiego kina DCF, pokazuje, że w tym spotkaniu słowa z obrazem rodzi się zupełnie nowa forma odbioru kina.
Wtedy tak zaklapkowało, że – O to jest w ogóle ciekawy pomysł. Tylko zamiast audiodeskrypcji zróbmy to w taki sposób, żeby do tych komentarzy, takich opisujących film, dołożyć jeszcze tą wartość związaną z każdym poszczególnym autorem. Teksty, które oni piszą w ich własnym stylu, z własnym przemyśleniem i z własną opowieścią, którą mogą dodać. – Piotr Krzykwa
Korelacje wyrastają z idei audiodeskrypcji, ale daleko wykraczają poza jej funkcję. Zaproszeni twórcy – m.in. Łona, Matylda Damięcka, Maciek Kurowicki czy Sylwia Chutnik – piszą własne narracje do znanych polskich filmów, od „Rejsu” po „Seksmisję”.
Film Sex Misja w moim życiu, który widziałem pierwszy raz w kinie Warszawa, w którym obecnie jest DCF, był takim samym rozszerzeniem mojego widzenia, wrażliwości i czucia świata, nie wiem, jak piosenki na przykład zespołu Manam. – Maciej Kurowicki
Ich teksty nie tylko opisują, lecz także interpretują, dopisując emocje, wspomnienia i refleksje. Widzowie słuchają więc nie komentarza technicznego, lecz artystycznego dialogu z filmem i jego czasem.
Druga edycja Korelacji to zaproszenie, by zobaczyć znane kadry w nowym świetle, oczami innych twórców. O tym, jak powstają te autorskie narracje i dlaczego kino wciąż potrafi zaskakiwać, opowiadają organizator Piotr Krzykwa oraz lektor Maciej Kurowicki w rozmowie z Barbarą Winkel oraz Zuzanną Szarczyńską, w czwartkowej Pełnej Kulturze.
Tekst: Barbara Winkel