FKA Twigs

FKA Twigs

EUSEXUA to stan bytu. Uczucie chwilowej transcendencji, często wywoływane przez sztukę, muzykę, seks i jedność. EUSEXUA może wiązać się z przypływem błogości i uczucia nieograniczonych możliwości. Używane również w odniesieniu do szczytu ludzkiego doświadczenia.”

– Tak tytuł swojego najnowszego albumu tłumaczy FKA Twigs – Artystka Tygodnia w Radiu LUZ

FKA Twigs, a właściwie Tahliah Debrett Barnett, urodzona 16 stycznia 1988 roku. Od najmłodszych lat była zajawiona tańcem – głównie baletem. Ciężko się temu dziwić, jej mama – Angielka z hiszpańskimi korzeniami, była tancerka i nauczycielka salsy oraz krawcowa, inspirowała małą Tahliah’e Dorastała w Cheltenham, dość małym mieście, blisko granicy z Walią.  Zawsze czuła się trochę inna, trochę niepasująca do reszty rówieśników. Była jedyną niebiałą osobą w swojej szkole i jak niestety większość osób odmiennych etnicznie od ogółu, doświadczała wykluczenia.

Miłość do baletu przerodziła się w ogólne zapatrzenie w sztukę. Mając 16 lat, zaczęła tworzyć muzykę w jednej z młodzieżowych organizacji artystycznych. A już rok później, nie ukończywszy nawet 18 roku życia, w celu poszerzenia swoich horyzontów, wyprowadziła się samodzielnie do Londynu.

W stolicy UK udało jej się rozkręcić karierę tancerki do tego stopnia, że jej stawka była nieraz dwukrotnie wyższa niż stawki reszty tancerek pracujących przy danym projekcie. Współpracowała między innymi z Kylie Minouge, Jessie J i Ed’em Sheeran’em. Podczas tej przygody Tahliah zdobyła swój przydomek – TWIGS. Ze względu na to, że jej stawy podczas kontorsji strzelały niczym suche gałęzie.

Jednak taniec, mimo że Twigs była w nim zatracona do reszty, nie dawał jej artystycznego spełnienia. Rozpoczęła pisanie tekstów i współpracę z poznanymi już producentami. Pierwszą epkę – EP1 wydała niezależnie w 2012 roku, świetny, odważny debiut. Bardzo intymna, ale jednocześnie trochę eksperymentalna – dała jej head start w świat popowej awangardy.

Drugi projekt – EP2, wydany został pół roku po pierwszym. Tym razem za całość produkcji odpowiadała experimental diva we własnej osobie – Arca. 2013 rok był dla wenezuelskiej producentki przełomowy. Najpierw angaż w produkcji kultowego YEEZUS Kanye’go Westa, któremu nadała eksperymentalnego pazura, a później niewpasowany w żadne wcześniej utarte schematy, futurystyczny album &&&&&.  Twigs i Arca pięknie się dopasowały i stworzyły idealne EP, które na stałe zapisały wokalistkę w zbiorowej świadomości jako artystkę niebojącą się dekonstrukcji, zarówno muzycznej jak i emocjonalnej. Trafiła nawet na listę 14 artystów do śledzenia w 2014 roku, magazynu Billboard.

Warto było w tamtym czasie śledzić jej działalność, w czerwcu wypuściła razem z klipem, jej największy ówczesny hit – Two Weeks, zapowiadający jej pierwszy pełen studyjny album – LP1. Album zadebiutował na 16 miejscu zestawienia albumów z UK. The Time bardzo pozytywnie odebrał album i napisał, że wykonała jeden z najbardziej fascynujących i złożonych aktów w R&B.

W tym samym roku rozpoczęła pracę nad kolejnym EP. Tym razem współpracując z producentem stojącym między innymi za największymi hitami BeyoncéBOOTS. M3LL155X – ukazała się w sierpniu 2015 roku, razem z 16-minutowym filmem. Twigs w tym konceptualnym audiowizualnym dziele opowiada, o mierzeniu się z byciem kobietą. Warto zobaczyć.

Po tych sukcesach nastąpiła jednak stagnacja, zarówno w jej życiu prywatnym jak i artystycznym. Diagnoza i operacja usunięcia nowotworu oraz rozstanie z wieloletnim partnerem, bardzo popularnym aktorem Robertem Pattinsonem były bardzo ciężkimi doświadczeniami. Twigs pracując przez 3 lata nad albumem MAGDALENE, włożyła w niego całe swoje złamane serce. Z okazji wydania tego projektu została nawet w 2019 roku Artystką Tygodnia w Radiu LUZ, więcej o nim możecie przeczytać w artykule autorstwa Anny Lalki.

Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy jednak, jak dobrze MAGDALENE będzie odebrane. Album otrzymał świetne recenzje, a teledysk do cellophane został nawet nominowany do Grammy.

Po każdej żałobie musi nastąpić akceptacja. Po dewastującym smutku przeżywanym w MAGDALENE akceptacją było CAPRISONGS. Obszerny mixtape wydany 14 stycznia 2022 roku. Projekt dużo lżejszy i zabawowy, nie odchodzi jednak od zmysłowości, do której Twigs przyzwyczaiła już swoich odbiorców. Realia 2020 roku – pandemia i lockdown, sprawiły, że prace nad CAPRISONGS odbywały się zdalnie, przez FaceTime. Lista współtwórców jest dzięki temu bardzo bogata – Koreless, El Guincho, Cirkut, MIKE DEAN, The Weeknd, Arca, Shygirl, Dystopia, Rema, Daniel Caesar, Jorja Smith oraz Unknown T.

Mimo luźniejszej warstwy muzycznej, tekstowo jest nadal głęboko. Twigs pośrednio opowiada, o jak sama to wspomina – najbardziej traumatycznym okresie w swoim życiu. W 2018 na planie filmu Honey Boy poznała Shia’e LaBeouf. Przez rok, do połowy 2019 byli parą. Aktor był w tym czasie bardzo przemocowy, sprawił, że życie Twigs zamieniło się w koszmar. W 2020 złożyła oskarżenia związane z napaścią seksualną, pobiciem i „bezlitosnym wykorzystywaniem” emocjonalnym. Proces nadal się nie zakończył, a najbliższa rozprawa odbędzie się dopiero w połowie 2025 roku. Artystka sama w odniesieniu do sytuacji, w wywiadzie dla CBS powiedziała na koniec – „To cud, że uszłam z tego z życiem”

W styczniu 2024 Twigs napisała na swoim Instagramie „W tym roku robiłam mój album w taksówkach w Berlinie, chatach w Big Sur, jaskiniach na Ibizie, ulicach Hackney, napisałam teksty nad praskimi jeziorami  i w toaletach rave’ów, długopisem na dłoni”. To była zapowiedź ostatniego wydawnictwa, w zeszły piątek 24 stycznia EUSEXUA ujrzała światło dzienne. Artystka jakiś czas wcześniej przeprowadziła się do Pragi, w celu nagrywania filmu The Crow. Tam doświadczyła praskiej kultury alternatywnej, tej, która nie zdążyła jeszcze dotrzeć w rejony pretensjonalności. W wywiadzie z RuPaul’em opowiedziała, że uczęszczanie na rave’y w stolicy Czech sprawiły, że zakochała się w techno i otaczającą je kulturą. Sam album, mimo, że nie zawiera tego gatunku, jest jej listem miłosnym dla całej właśnie kultury alternatywnej.

„Eusexua przejmuje kontrolę nad tym, kim jesteś. Mieniące się płatki róż na mojej skórze. Wszystko wydaje się idealne, Jakbyś w końcu dotarł do celu. Eusexua to zaufanie do swojego ciała. Wyrażanie siebie lepiej, tworzenie czegoś bez używania ogólnie dostępnego języka. Eusexua to tlen, to coś, co sprawia, że czuję, że żyję. Po prostu nigdy nie wiedziałem, jak to wyrazić” – wybrzmiewa materiał promujący najnowsze wydawnictwo FKA TwigsEUSEXUA.

Grzegorz Dukaczewski