FKA twigs – Piece Of Mine
O wielu kontynuacjach można śmiało powiedzieć, że lepiej by było, gdyby nigdy nie powstały. Śmiało też można przyznać, że ta opinia nie dotyczy najnowszego wydania FKA twigs — albumu EUSEXUA Afterglow, będącego sequelem longplay’a EUSEXUA.
Odsłuch czwartego studyjnego albumu artystki, to ponowne zetknięcie z równoległą rzeczywistością przez nią wykreowaną. Za każdym razem gdy sięgam po to wydawnictwo i zanurzam się w odległej krainie stworzonej przez FKA twigs, inny utwór wywiera na mnie szczególne wrażenie. Gdyby to było w porządku, względem pozostałych premier ostatniego czasu, zabiegałabym o obsadzenie wszystkich Mocograjów tego tygodnia, utworami FKA twigs z EUSEXUA Afterglow. Potraktujcie te słowa, jako zachętę do przesłuchania wspomnianego albumu w całości.
Piece Of Mine to utwór, który jest niezwykle delikatny, otulający ciepłem, a przy tym wprawiający ciało w taniec. Kojarzy mi się z wyjątkowym rodzajem ruchu — nieskrępowanym podrygiwaniem, pełnym ekspresji. Ta wolność i niewinność zawarte są w glitchującej, szemrzącej melodii. Tekst natomiast odzwierciedla najbardziej komfortowy stan relacji międzyludzkiej. Taki, w którym dwoje staje się jednością.
Myśląc o słodkości i wielobarwności tej produkcji, zupełnie nie zdziwiła mnie informacja, że za jej stworzenie współodpowiedzialny jest niemiecki producent Mechatok, znany z takiego stylu. Wraz z FKA twigs, duetem Two Shell i producentem Mannim Dee, stworzyli oni utwór, w którym zaklęte są reminiscencje rozciągniętych w czasie, ciepłych i przyjemnych chwil.
Maja Michalik