Fontaines D.C. – Here’s The Thing
Do premiery Romance zostało już naprawdę niewiele czasu, jednak mimo to Fontaines D.C. rozpieszczają swoich fanów, wydając Here’s The Thing – trzeci singiel promujący nadchodzącą płytę.
Najnowszy utwór przyprawia o dreszcze. I, bynajmniej, nie chodzi tu wyłącznie o stronę muzyczną! Teledysk idealnie współgra z piosenką, zważywszy na to, że klatki doskonale oddają klimat niepokojących i powodujących gęsią skórkę produkcji filmowych. Dodatkowo na tę napiętą atmosferę wpływają ciężkie brzmienia gitar, które brzmią zupełnie tak, jakby pochodziły z grunge’owego albumu. Żeby tego było mało, to całość dopełniają elektroniczne elementy i sprawiają one tym samym, że Here’s The Thing staje się kosmiczną (w dobrym tego słowa znaczeniu) kompozycją.
Sam wokalista Fontaines D.C. o utworze mówił tak:
To niespokojna melodia, która w wwierca się , balansując między bólem a odrętwieniem
Po wybuchowym Starburster i potulnym Favourite zespół wychodzi z naprawdę wykręconą piosenką – Here’s The Thing. To zadziwiające, jak bardzo różnią się od siebie te kawałki, ale i jednocześnie, jak dobrze do siebie pasują. To tylko podwyższa oczekiwania wobec tego, jaki będzie Romance. Jednakże po tym, co zostało zaprezentowane, chyba nie trzeba się martwić o jakość krążka – Fontaines D.C. zawsze pokazują poziom i tak pewnie stanie się też w najbliższej przyszłości.
Paulina Madej