Greentea Peng – Stones Throw

TELL DEM IT’S SUNNY, tell dem – to może być jedna z najlepszych płyt roku. South Londonerka, Greentea Peng przygotowała piękny album, który eksploruje jej osobiste doświadczenia wzdłuż i wszerz angielskiej stolicy. Sunny może nie jest tam najczęściej, ale to miasto wielu inspiracji – kulturowych, miejskich, życiowych, ale przede wszystkim muzycznych. London sound, który nakreśla autorka, to wypadkowa dubu, psychodelicznego R&B, breakbeatu, neo-soulu czy trip hopu. Jest czad?

Konceptualnie Greentea Peng czerpie z wielu gatunków, które kojarzymy z brzmieniem Wielkiej Brytanii. Mamy więc reggae, Portishead-like vibes, nie zabraknie też drum and bassu czy jazzu. Leniwych groove’ów i emocjonalności. Kontrastów i spójności, które Peng łączy swoim charakterystycznym wokalem i hipnotyzuje – tak jak należy. Jeden z singli, Stones Throw, w ramach przedsmaku i w roli mocograja.

Kamil Winiarz