Idles – Damaged Goods

Przepis na wyśmienity cover:
1) jako bazy użyj genialnego, zwłaszcza pod względem melodyjno-rytmicznym, utworu;
2) uformuj go tak, jakby od początku był dziełem twojego zespołu (uwaga: nie przesadzać z przeinaczaniem, bo wyjdzie pretensjonalnie);
3) zalej wszystko duuuużą ilością fanowskiej miłości do oryginału

Idles swoją skrupulatność w trzymaniu się tych punktów pokazali już coverując Peace Signs od Sharon Van Etten, a ostatnio Damaged Goods Gang of Four – zespołu, bez którego Idles, jak twierdzą sami muzycy, by nie istniało. Cover antykapitalistycznego hymnu znajdzie się na płycie The Problem of Leisure: A Celebration Of Andy Gill And Gang Of Four, oddającej hołd tym protoplastom post-punka i upamiętniającej gitarzystę Andy’ego Gille’a – jedną z pierwszych ofiar COVID-19.

Na tej kompilacji Idles towarzystwo będą mieli doborowe, bo do inicjatywy przyłączyli się Flea z Johnem Frusciante, Warpaint, Massive Attack czy Killing Joke. Mam jednak przeczucie, że agresywny, bezkompromisowy wokal Johna Talbota przekrzyczy konkurencję.

Julia Karska