Jesieniarska gratka w Radiu LUZ!
Jesieniarki i jesieniarze przywłaszczyli sobie trzecią porę roku swoimi dyniowymi latte, rozciągniętymi swetrami oraz świecami zapachowymi. Ale jak siedzieć w swetrze przy książce, gdy na zewnątrz umiarkowane 23ºC w cieniu. Nie wiadomo kiedy przyjdzie ta stereotypowa, instagramowa jesień. Nie wiadomo nawet co to znaczy jesień. Chyba, że w Radiu LUZ. U nas, jesień to czas nowej energii po wakacyjnym odpoczynku.
Jak wszyscy inni na wolnym rynku, chcemy skorzystać z marketingowego potencjału jesieni oraz ich fanów. Dlatego opracowaliśmy autorski przepis na jesień, których zachwyci nawet najbardziej oddanych z jesieniarskiego grona:
Dźwiękowe latte z puszystą pianką
Żeby pomóc Wam uporać się z jesiennymi niepokojami nasz zespół redakcyjny przygotował szereg nowych audycji, tak różnorodnych jak kolory zbieranych liści.
O tym jak bardzo jesień kojarzy się z długimi spacerami u schyłku dnia opowie w co drugi poniedziałek o 17:00 Anna Geryn w audycji Spacerologia, podczas której przemaszeruje Wrocław z naukowcami – specjalistami różnych dziedzin, osadzając tematy w kontekście naszego miasta. Wieczorem po spacerku, zanim śpiulkolot odleci w regenerujący lot ukoją was głosy Macieja Tomasiewicza i Dominika Półtoraka oraz dźwięki Muzyki do puszczania po ciemku. Jeżeli koją Was dźwięki gitarowego hałasu i industrialnego noise’u, oczywiście.
Nowe karty odkrywamy też w weekend, który rozpoczynamy w piątek o 20:00, audycją Przelot autorstwa Zuzanny Pawlak. Usłyszymy tam elektronikę pożeniona z rapem i wszystkie wypadkowe tego fantastycznego związku: neoperreo między dubem, drill wśród nagrań terenowych, house przeplatany trip-hopem: ogółem wszystko to, czego dzieciaki teraz słuchają. W sobotę rano, pochylimy się nad zagadnieniem migracji: w Polsce jak i na świecie w audycji Karola Korczyńskiego i Bartłomieja Potockiego Stacja Migracja.
Na spokojną jesienną niedzielę przygotowaliśmy jeszcze więcej publicystyki. W co drugi tydzień o godzinie 11:00 usłyszymy rozmowy o życiu poza mainstreamem w audycji Na Bakier Justyny Rawińskiej. Tydzień nieparzysty wieńczymy stworami, eksperymentalnymi kształtami muzycznymi starannie wyselekcjonowanymi przez Martę Jawor i Mikołaja Szmeichela.
Jesienne porządki w ramówkowej szafie:
Jak to bywa przy porządkach, czasami coś w drastyczny sposób zmienia swoje miejsce. Anglojęzyczna godzina w naszej ramówce w postaci Pedro Miranda i jego audycji Rare Grooves zmienia godzinę na 23:00 w każdą środę. Odtąd w czwartkowe wieczory Naukę Oddychania red. Miśki usłyszycie na zmianę z Mgławicą Adama Salamona – czwartek, 20:00. Latynoamerykańskie podróże Zuzanny Pajorskiej w audycji LATAM odtąd nie co dwa tygodnie a w każdy piątek o 22:00. Ekipa Once In Motion odtąd zaprasza w co drugą sobotę o 22:00, zamiennie z Wolnym Wyborem, czyli specjalną selekcją kolejnych członków redakcji muzycznej. Odkurzacz Filip Baczyńskiego wita się z ostatnim sobotnim slotem – nie przegapcie jego diggów – każda sobota, g. 23:00. Korci Na Podróż zmienia godzinę emisji i gra co dwa tygodnie – niedziele parzyste, g. 11:00. Rosyjskojęzyczna ekipa Szto tam oraz Przystanku Rock jesienią gra godzinę później niż dotąd (kolejno o 15:00 i 16:00). Wracają muzyczne Wygibasy Mai Kozłowskiej i grają na zmianę z muzyką poważną Orkiestrofonu Joanny Kołodziejskiej w niedzielę o 18:00.
Ufff, bardzo dużo zmian do zapamiętania. Całe szczęście, w dobie powszechnego dostępu do internetu nie musisz ich wszystkich pamiętać. Bądź na bieżąco sprawdzając naszą ramówkę oraz upewniając się co do parzystości obecnego tygodnia.
Świeca zapachowa o aromacie dobrego bangera
Nie byłaby to nowa ramówka Radia LUZ z prawdziwego zdarzenia, gdyby nie było otwierającej jej imprezy. Nie zapomnieliśmy o przygotowaniu smakowitego line-upu, tak jak i Wy, mamy nadzieję, nie zapomnieliście zarezerwować sobie najbliższej soboty. O godzinie 20:00 widzimy się w klubie Akademia (tak wiecie, po sąsiedzku u nas na Grunwaldzkim) gdzie będziemy słuchać Kachy, Mahjong, Baby Meelo, Lemta Toro, Adama Salamøna oraz wielu, wielu innych. Wstęp dopasowany do jesiennej kieszeni zmęczonej kupowaniem nowych świec zapachowych: całe zero złotych. Za darmo. Naprawdę. Bez podatku.