Jessie Ware – Ooh La La
W klimacie disco lat 80. rozpłyniemy się w funkowym, groovy singlu ze zmysłowym wokalem Jessie Ware. Łatwo można zauważyć, że nowy utwór od Brytyjki to rozstanie ze smutnym popem na rzecz świeżej dawki muzyki tanecznej. „Może to czas, by pożegnać melancholijną Jessie” – zdradziła twórczyni przy promocji longplaya. I trzeba powiedzieć, że jeśli singiel to szczera zapowiedź nadchodzących brzmień, to jest na co czekać!
Materiał na krążku What’s Your Pleasure prezentuje się na razie jako połączenie elektronicznych brzmień tanecznych, soulu i popowych kombinacji. Artystka podkreśliła, że płyta będzie efektem jej fascynacji początkami sceny klubowej. Przy okazji rozkłada na czynniki pierwsze aspekty kobiecości, wolności i ucieczki od codziennych problemów. Oooh La La to kolejny z energicznych singli, bo przedsmak powrotu Jessie Ware poznaliśmy już w Adore You, Mirage (Don’t Stop), czy ostatnim Spotlight. Każdy zaraża nas niepowtarzalnym nastrojem, za który odpowiadają duże nazwiska. Współpracę z Ware podjęli między innymi Kindness, Joseph Mount z zespołu Metronomy, czy współpracujący z Arctic Monkeys i Foals producent James Ford.
Premiera albumu Jessie Ware, What’s Your Pleasure już 19 czerwca.
Anna Lalka