Julee Cruise

Julee Cruise

Julee Cruise bez wątpienia była artystką wszechstronną. Syreni głos, którym wabiła słuchacza do swojego marzycielskiego świata dream popu, uświetnił wiele produkcji filmowych i telewizyjnych. Akademickie Radio LUZ wspomina nietuzinkową artystkę, która 9 czerwca tego roku odeszła po wyniszczającej chorobie.

 

Julee Cruise najbardziej jest znana ze swojej współpracy z Angelo Badalamentim oraz Davidem Lynchem przy produkcji Blue Velvet, po której kariera artystki znacznie nabrała tempa. Początkowo kompozytor i reżyser mieli plan, aby w swoim filmie wykorzystać utwór Tima Buckleya Song to the Siren, ale prawa do dzieła okazały się zbyt kosztowne. Wówczas Badalamenti i Lynch zaczęli szukać wokalistki, której głos stworzyłby odpowiedni klimat do napisanej przez reżysera historii. Zaangażowanie Julee Cruise do tej roli okazało się strzałem w dziesiątkę. Tak powstał utwór Mysteries of Love, będący muzycznym tłem dla głównych bohaterów filmu Blue Velvet.

David Lynch, Julee Cruise, Angelo Badalamenti

Zarówno obraz, jak i ścieżka dźwiękowa, odniosły niemały sukces. Między artystami zawiązała się przyjaźń na polu prywatnym i zawodowym. W jednym z wywiadów Julee Cruise opowiadała o relacji z kultowym reżyserem: „To trochę tak, jakbym była jego młodszą siostrą. Często bywa tak, że nie podoba nam się to, co mówi nam starszy brat. David ma inną wizję mojej osoby niż ja sama, ale ma niezwykłą intuicję i temperament. Bywa groteskowy, gdy się złości, ale kocham go”. Słowa Julee Cruise jasno określą transformację, jaką przeszła pod skrzydłami Davida Lyncha. Sama siebie widziała jako zbuntowaną, młodą kobietę, wyrażającą poprzez sztukę najintensywniejsze emocje. Natomiast David widział w niej nieprzenikniony smutek i melancholię. Sugerował, by śpiewała delikatniej i na wyższych rejestrach. Ostatecznie Julee uległa tym propozycjom.

Przyjaźń Badalamenti’ego, Lyncha i Cruise rozwijała się i kolejnym ich wspólnym projektem była ścieżka dźwiękowa do serialu Twin Peaks. W pewnym sensie można się dopatrywać wrażenia kontynuacji i konsekwencji w przedstawianym przez Davida Lyncha świecie. Podobnie jak w Blue Velvet, serial Twin Peaks opowiada o pozorach, które przykrywają głęboko ukryte ludzkie żądze i zło. Również tutaj kompozycje muzyczne miały podkreślić ezoteryczny wymiar opowiadanej historii. Badalamenti, Lynch oraz Cruise stworzyli utwór Falling, który stał się głównym tematem muzycznym serialu. Singiel Falling stał się ogromnym hitem. Pozostałe kompozycje pojawiły się na debiutanckim albumie Julee Cruise o tytule Floating Into The Night. Tym samym debiut Cruise osiągnął ogromny sukces na całym świecie.

Julee Cruise na przestrzeni czterdziestu lat swojej kariery wydała jedynie cztery albumy. Następnym projektem po jej debiucie był krążek The Voice of Love, przy którym również pracowała z Badalamentim i Lynchem. Klimatem bardzo nawiązuje do jej pierwszego albumu. To był czas w którym Julee Cruise kompletnie zanurzyła się w jazzującym dream popie i onirycznych brzmieniach, śpiewając delikatne piosenki o miłości. Był to rok 1993. Obie płyty zgromadziły rzesze fanów, co owocowało w liczne koncerty.

Na kolejny album Julee zdecydowała się dopiero w 2010 roku. The Art of Being a Girl okazało się brzmieniem rewolucyjnym dla wokalistki. Zmiana brzmienia była naprawdę radykalna: dojrzała Cruise mocniej uderzyła w stronę jazzu, nie bojąc się sięgać także po elektronikę. Wokal stał się bardziej wyraźny, manifestując obecność „tu i teraz”. The Art of Being a Girl, tytułowy utwór z trzeciej płyty, to otwarcie feministyczny manifest, mocno akcentujący kobiece potrzeby.

Ostatnim albumem Julee Cruise jest My Secret Life z 2011 roku, przy którym pracowała z DJ-em Dmitrym. Wydawnictwo zasygnalizowało kolejne zmiany w stylu artystki. Cruise niezmiennie czarowała wysokimi rejestrami wokalu, jednak tym razem płyta uderzała w trip-hopowe nuty.

Julee Cruise była artystką, która nie ograniczała się tylko do śpiewania. Jej portfolio obejmuje sporo ról aktorskich, w tym dubbingowych. Kinomani znają ją dzięki udziałowi w produkcjach Davida Lyncha, gdzie spełniła się nie tylko muzycznie, ale i aktorsko. Cruise pojawiła się także między innymi w Alicji w Krainie Czarów, gdzie zagrała Królową Kier. Filmowa kariera Julee właściwie zatoczyła koło – ostatnią produkcją, w której powstaniu wzięła udział, była kontynuacja kultowego serialu Twin PeaksTwin Peaks: The Return. Krótko po premierze nadeszła informacja o poważnej chorobie artystki.

Cztery lata temu Julee Cruise poinformowała publicznie o zachorowaniu na toczeń, które przesądziło o końcu kariery artystycznej. Uciążliwa choroba z każdym dniem utrudniała normalne funkcjonowanie. 9 czerwca tego roku, tuż po jej śmierci, mąż artystki Edward Grinnan, napisał na Facebooku: „Pożegnałem dziś moją żonę, Julee Cruise. Opuściła ten wymiar na własnych warunkach. Bez żalu. Odeszła w spokoju.”

Chwilę po tym oświadczeniu Internet zalały słowa smutku i pożegnania ze strony zaprzyjaźnionych artystów i fanów piosenkarki. Julee Cruise odeszła na swoich własnych zasadach, otoczona miłością najbliższych. Jej dorobek z pewnością przetrwa, inspirując i wpływając na wyobraźnię kolejnych pokoleń.

Aleksandra Simińska