K.9. ft. SBK – Never Been That
Na pytanie „Czy bierzesz jeńców?” K.9. reaguje lekkim uśmiechem pod nosem, parskając z politowaniem. Następnie zaś serwuje takie zwroty jak te, które słyszymy na naszym aktualnym mocograju. W grajmie trudno mówić o czymś bardziej lub mniej „ulicznym”, NATOMIAST GDYBYŚMY SIĘ O TO POKUSILI, to K.9. wiedzie w tej kategorii absolutny prym. Świetnie wtóruje mu tutaj SBK, który pozostaje jednym z ciekawszych reprezentantów młodego pokolenia tego gatunku.
Never Been That jest częścią nowego albumu artysty. Cut to kawał świetnego longpleja, o co w grajmie, tak mocno opartym na dynamicznych singlach, bywa trudno. Dla fanów ciekawych, często bardzo nietuzinkowych instrumentali, pozycja również obowiązkowa. W bieżącym roku album ten zostawił po sobie, w mojej opinii, jedno z lepszych wrażeń w tej gałęzi klubowej muzyki z UK. Co – biorąc pod uwagę, że za nami wydania długogrające w wykonaniu takich zawodników jak Dizzee Rascal, Frisco, czy D Double E – budzi tym większy podziw.
Paweł Szeląg