DJ F.U.$ ft. LEO ROS – GŁOWA DO GÓRY
Leo Ros i Dj F.U.$ po Traktowanych jak powietrze wracają z drugim wspólnym numerem.
VHS, deskorolka i boombapowy beat błyskawicznie poskutkowały komentarzami internautów takimi jak:
Jako boomer powiem tak. Cieszę się, że ktoś idzie w takim kierunku…
albo
…. Rocznik 77 pozdrawia ….
Można przytaczać przykład za przykładem, tych z kolei mnoży się pod oficjalnym klipem z każdym dniem. Co w takim razie sprawia, że całość w odsłuchu jest tak przyjemna i ma wysoki repeat value? Szczerość? Klimat? Brutalne uderzenie w nostalgię, czy wywołanie zbiorowej anemoi (bardzo mądre słowo oznaczające tęsknotę za czasami, których nie doświadczyliśmy)? Moim zdaniem istnieje jeden szczegół, który sprawia, że muzyka Leo i F.U.$a jest miła w odsłuchu. Dawno nie spotkałem się z duetem po pierwsze kolegów (przyjaciół?) a później raperów. Można od razu zauważyć jak raperzy dopełniają się na bicie, klipie, desce. Nie muszę wspominać, że autorem podkładu jest także Dj F.U.$. Właśnie przez to Głowa do Góry zachwyciła starsze i młodsze pokolenie. To nie jest skok na kasę i wyświetlenia. Mamy przez sobą dwóch kumpli, którzy robią muzykę. A podobno niedługo będzie jej znacznie więcej.
Marcin Masło