Lorde – What Was That

Spotkajmy się w parku. Dziś o 19:00. – krótkie, tajemnicze zaproszenie od Lorde, któremu nie sposób było się oprzeć. Artystka dwa dni przed premierą singla What Was That wysłała swoim fanom tak brzmiącą wiadomość. Odpowiedź była natychmiastowa: tłumy wielbicieli wypełniły Washington Square Park, zamieniając zwykły wieczór w ogromne zgromadzenie zwieńczone wspólnym tańcem do What Was That.

To wydarzenie pokazało, jak spektakularny i wyczekiwany jest powrót Lorde. Nie ma co się temu dziwić, w końcu od ostatniego wydania artystki minęły cztery lata. Na szczęście wokalistka nie każe nam czekać dłużej. Chyba oficjalnie można powiedzieć, że What Was That to zapowiedź tzw. Lorde Summer. Choć ten singiel jest tylko (miejmy nadzieję) namiastką tego, czego będziemy mogli się spodziewać, to wszystko wskazuje, że kolejne wydawnictwa również odnajdą się w intymnym i jakże emocjonalnym brzmieniu znanemu z kultowego już krążka Melodrama.

What Was That zatrzymuje się w przeszłości. Być może jest próbą uporządkowania wszystkiego, co wydarzyło się po wydaniu debiutanckiego albumu, Pure Heroine. Singiel poszerza perspektywę, z którą do tej pory spoglądano na wcześniejsze wydania Lorde, stając się czymś w rodzaju rozliczenia się z tym, co już minęło.

Paulina Madej