Maj – miesiąc świadomości czerniaka
Z racji tego, że maj zbliża się do końca, trzeba skorzystać ze wszystkich możliwości, które ten miesiąc ze sobą niesie. O czerniaku mówi się dużo i słyszy się dużo. W zaleceniach specjalistów dermatologów i coraz częściej, niestety, chirurgów onkologów. Ale chyba powinno mówić się więcej. Tak właśnie kilka lat temu narodził się pomysł, żeby maj stał się Miesiącem Świadomości Czerniaka.
Wydawać by się mogło, że profilaktyka w kwestii tego nowotworu jest wręcz intuicyjna:
– chroń się przed intensywnym promieniowaniem UV (szczególnie w godzinach szczytu), a tym bardziej, kiedy nie masz pod ręką żadnego kremu z filtrem SPF
– nie leż plackiem na słońcu jak żaba, bo każda zmiana koloru skóry (czyt. oparzenie słoneczne) naraża cię na duże straty w starciu z czerniakiem
– pogódź się z tym, że niektórym wolno więcej – mamy różne fototypy skóry, którym ze słońcem jest bardziej lub mniej po drodze
– i po prostu zatroszcz się o swoje ciało. Z czułością, wrażliwością i troską obserwuj siebie oraz swoich bliskich. Kontroluj wszystkie podejrzane zmiany, szczególnie jeśli pojawiają się znienacka.
Co jednak, gdy powyższe okazuje się niewystarczające?
Twoją czujność w temacie czerniaka bez wątpienia pobudzą nasi goście: prof. dr hab. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków przy Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie oraz Natalia – pacjentka onkologiczna, która postanowiła podzielić się na naszej antenie kawałkiem bardzo osobistej historii:
Jeżeli chcesz poszukać informacji na własną rękę, zainteresują cię hasła: Akademia Czerniaka i Skin Cancer Foundation. To dwa znakomite kompendia internetowej wiedzy o czerniaku, które dopełnia kampania Znamię. Znam je! i #SkóraPamięta
Skóra pamięta. Każde najmniejsze uszkodzenie, każde najmniejsze oparzenie.
Teraz ty zacznij pamiętać o niej, z czułością i troską