Midnight Magic – I Found Love (Perel Remix)
Który dźwięk z TR-909 jest waszym ulubionym? U mnie to bez wątpienia ride, bo najlepiej jonizuje klubowy zaduch. U Perel, znanej z wyśmienitych flirtów z erefenowską (a może wręcz enerdowską?) estradą, będą to chyba jednak tomy, które w porównaniu z elementami blaszanymi mają działanie zgoła odwrotne. A i owszem – nie zamierzam ukrywać, że przynajmniej w moim przypadku to właśnie wkład Perel (a nie oryginalnych autorów, czyli efemerycznego nonetu Midnight Magic, dla których to pierwsze wydawnictwo od pięciu lat) „robi” całe I Found Love. Na tej samej epce znajdziemy co prawda jeszcze przynajmniej jednego niekwestionowanego klasyka (Dimitri z Paryża), ale to właśnie Perel podaje to, co najlepsze: czyli twardy raczej haus, zdecydowanie nie disco. Obczajcie zresztą ten występ – któż z naszych didżejów nie marzy, by rozkręcić bibę pod szyldem TVP Kultura?
Sebastian Rogalski