Mop

Mop

Ogromny talent, przepiękny głos i teksty które łapią za serce to tylko początek zalet Mopa. Przez trzy lata zdążył oczarować wieloma singlami i dwoma EP-kami. Teraz wydał swój debiutancki album długogrający zatytułowany „Dziecko Słońca”. Czy warto było czekać tyle czasu na album? Co mówi nam o nim samym to alternatywno-elektroniczne zaproszenie do swojego intymnego świata? Mop Artystą Tygodnia w Akademickim Radiu LUZ.

 

 

Czy wrzesień może mieć miejsce w październiku? Jak najbardziej, Artur Rojek jest w stanie załatwić wszystko. Dzięki zeszłorocznej edycji festiwalu „Great September”, który pomimo nazwy odbył się  w „Octoberze”, poznałem twórczość Mopa. Wtedy znacznie bardziej okrojoną, jednak to wystarczyło żeby zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Już na początku roku 2021, na falach 91.6 FM jego talent już był nieśmiało odkrywany i zaznaczany.

 

Śląska ziemia wydała nam kolejny diament, pomyślałem, i nadal się z tym zdaniem zgadzam w pełni. Koncert Mopa, był jednym z najważniejszych wydarzeń tego festiwalu. Mop, wraz z Dawidem Grzelakiem dowieźli i dostarczyli wypełnioną po brzegi salę widzów, którzy się doskonale bawili, skakali i śpiewali. Nawet nie obyło się bez fanowskiego transparentu. 

Cytatem Julii Roberts z filmu Nothing Hill „I’m also just a girl, standing in front of a boy, asking him to love her…” zaskarbił sobie wielką sympatię od słuchaczy w całej Polsce, jak i myśle że na całym świecie. Choć sam nie przepada za tym utworem, jest jego najsławniejszą piosenką z całej dyskografii.

 

 

Czy jesteście w stanie powiedzieć co potrzebne jest do tworzenia muzyki na profesjonalnym poziomie? W filmach to przecież normalnie jest pokazane. Duże studio, gdzie z ogromnymi konsoletami, tysiącami przełączników i przycisków, 3 może 4 producentów. A co jeżeli wam powiem że tak nie musi być? Wystarczy niewielki pokoik w niewiele większym mieszkaniu, instrumenty, ogromny talent i wspaniały współlokator?  Mop sam napisał, nagrał i zmiksował swój najnowszy album „Dziecko Słońca” w swoim studenckim mieszkaniu w Warszawie. 

 

Wojtek Jankowski