Natalia Lafourcade – Cancionera

Ta piosenka przyszła do mnie w poranek przed moimi 40 urodzinami. Mówi do mnie o tym, jak ważne jest, bym istniała zarówno w tym świecie, jak i w swoim własnym, bym głosiła swoją prawdę – bez strachu, nie wstrzymując niczego. Śpiewa do tego czegoś, co nigdy nie może w nas zgasnąć.

Gdy w ten sposób ktoś mówi o skomponowanym przez siebie utworze można spodziewać się rzeczy wielkich. Możliwości poznania choć rąbka tajemnicy kluczowych prawd o życiu i miłości. Wysłuchania opowieści o ponadczasowym pięknie. O tym, jak kluczowe dla naszej esencji jest tworzenie i doświadczanie sztuki. I w przypadku jednego z wyróżnionych w tym tygodniu w Radiu LUZ mocograjów oczekiwania te zostają spełnione. To wszystko zawarła bowiem w swym Śpiewniku Natalia Lafourcade.

Najnowszy singiel meksykańskiej artystki to jej pierwszy autorski materiał od wydanego w 2022 roku wybitnego De todas las flores. Podobnie jak w przypadku tamtego albumu kluczem do zawartej w Cancionerze magii jest między innymi proces jej nagrywania. Producent Adan Jodorowsky, odpowiedzialny również za stronę techniczną tamtego wydawnictwa, zarejestrował Lafourcade wraz z towarzysząca jej rzeszą muzyków na analogowej taśmie podczas wspólnej sesji. Do minimum ograniczył on również edycję nagrania, zostawiając w nim pozorne niedoskonałości i niedociągnięcia. W ten sposób udało się zachować czystość i wyjątkowość chwili , w której głęboka wrażliwość i czułość w tekście oraz muzyce połączyły się w magiczną, duchową całość. To wycinek wyjątkowo intymnego pamiętnika, którym Meksykanka zechciała się podzielić z całym światem w formie muzycznej perły. Tego pięknego skarbu możecie też doświadczyć na 91.6 FM

Michał Lach