Nídia & Valentina – Mata

Werble, proszę! Oto połączenie intuicji i zręczności perkusistki Valentiny Magaletti w zestawieniu z tropikalnym i ostatnimi czasy onirycznym beatmakingiem Nídii, czyli to, czego zupełnie się nie spodziewałem.

Nídia to reprezentantka Afro-portugalskiej sceny klubowej, która słynie z polirytmicznych, gorących i bardzo sprężystych kompozycji. Z kolei Valentina Magaletti, to artystka zupełnie wszechstronna, ale mi kojarząca się głównie z improwizowanymi lub eksperymentalnymi występami na żywo. Już na papierze widać, że jest to współpraca, która może zaowocować czymś ciekawym.

Pierwszym singlem promocyjnym projektu jest Mata – czwarty utwór z albumu Estradas, który zaplanowano na 13 września. Album ma być przepełniony synkopowanymi pętelkami plecionymi zarówno z organicznych jak i syntetycznych dźwięków instrumentów perkusyjnych. Utwór jest dużo bardziej w terytorium Nídii, chociaż biorąc pod uwagę uniwersalność Valentiny obstawiam, że obie artystki czują się w tych klimatach bardzo komfortowo. Jest hipnotycznie, jak ze snu, ale jednocześnie skocznie i śmiało.

Utwór Mata artystkom wyszedł zabębniście, więc przewiduję, że Estradas zakręci się wśród najciekawszych wydawnictw tego roku.

Dominik Lentas