Reel People ft. Muhsinah – Something New (Kraak & Smaak Remix)

Kompletnie zapomniałem o Reel People – i jednak czuję się usprawiedliwiony. Buńczuczna ignorancja, którą patrząc w lustro staram się raczej tępić, wydaje się bardziej uzasadniona wtedy, gdy milczysz przez ponad dziesięć lat i jak gdyby nigdy nic wracasz, pomijany przez niby te same, ale jednak funkcjonujące już w inny sposób media. Do rzeczy: Ludzie Rolki dali się zauważyć mniej więcej koło 2005 r., kiedy wydali parę albumów i singli brzmiących tak, jakby Stevie Wonder w trakcie nagrywania Songs in the Key of Life miał dostęp do Pro Toolsa: obczajcie np. to.

Parę lat później hype ogarnął nowe zjawiska w future funku, a Rolkarze w dalszym ciągu unikali modnych wówczas dubstepowatych bitów; Louie Vega, którego m.in. zaprosili wtedy do współpracy, miał być znów hot dopiero pod koniec dekady lat dziesiątych, więc kolabo z tego typu legendami smooth house’u było z dzisiejszej perspektywy trochę przedwczesne. Panowie jednak dalej pomalutku robili swoje, aż w końcu w 2018 r. wydali nowy album: brzmiący tak, jak powinny brzmieć lata 80-te z perspektywy lat 2010-tych. Lubicie vajbić z klasą? Szukacie soundtracku do długiego spaceru? Słoneczne reminiscencje to wasza pasja? Trafiliście pod dobry adres.

Być może faktycznie trzeba było tych kilku lat, by Reel People zrevivalowi się w odpowiednim dla siebie czasie. Something New, prezentowane u nas w parkietowym remiksie tercetu Kraak & Smaak (klasa sama dla siebie w kategorii nu-disco), to ostatnia jaskółka zwiastująca przyszłotygodniową premierę nowego albumu RP. Follow-upów do lat dawnych jest więcej: śpiewająca tu Muhsinah swego czasu była przecież filarem doskonałego projektu The Foreign Exchange. Podobno nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki – ale rwąca woda zawsze chłodzi podobnie. Topimy te śniegi, topimy!

Sebastian Rogalski