Relacja: 6. Octopus Film Festival

Relacja: 6. Octopus Film Festival

fot. Michał Algebra

Morskie głębiny trójmiejskiego Pomorza rozbudzają wyobraźnię amatorów dzieł fantastycznych. Nie bez powodu to tam, już po raz szósty odbywa się Octopus Film Festival, będący przeglądem najciekawszych propozycji filmowych zaliczanych do bardzo pojemnej szufladki kina gatunkowego. 

 

Najbardziej nieokrzesany festiwal filmowy w Polsce powrócił po raz szósty na gdańską ulicę Elektryków. Octopus Film Festival to synteza kina klasy B, nostalgii do VHS’woego szaleństwa okresu transformacji, miłości do kina gatunkowego oraz idei wspólnego doświadczania. W rozmowie z dyrektorem programowym festiwalu – Grzegorzem Fortuną – Piotr Migdałek rozmawiał o historii tej stosunkowo młodej imprezy, tegorocznych sekcjach festiwalowych oraz perełkach konkursu głównego okiem selekcjonera.

Czy kasety VHS zawierają coś więcej niż potencjalnie tak zły, że aż dobry film z lat osiemdziesiątych? Na to pytanie próbował odpowiedzieć Krystian Kujda, dyrektor artystyczny Octopus Film Festival oraz założyciel nostalgicznej przestrzeni VHS Hell. Tak naprawdę Krystian, przez pryzmat swojego dzieciństwa i młodzieńczych zajawek, opowiadał przede wszystkim o fascynacji kasetami, w okresie transformacji, kinie deskorolkowym, filmach z lektorem na żywo i digitalizowaniu dawno zapomnianego kina, któremu warto dać kolejne życie.

A festiwal eksplorował i z gośćmi rozmawiał Piotr Migdałek.