SAULT- Bitter Streets
Tajemnicza brytyjska grupa SAULT, która dwa lata temu podbiła nasze serca z łatwością. Tak, poddaliśmy się bez walki, choć to o walce tworzą, o nierówności i sporach. Teraz powracają i z lekkością, brzmieniem, które otula i kołysze, sprawiają, że puszczamy gardę. Z wyjątkową wrażliwością otwieramy się na buntowniczy przekaz.
Nine będzie dostępne w serwisach streamingowych przez 99 dni od premiery (24.06). Pomiędzy neo-soulowymi aranżacjami a smyczkami usłyszymy rapującą Little Simz. Mimo że nie znamy nazwisk artystów stojących za tym projektem, to właśnie współpraca z Little Simz ponownie kieruje nasze spojrzenia w stronę producenta Inflo. Znany z pracy m.in. z Michaelem Kiwanuką twórca jest najczęściej wymieniany jako głowa całego zamieszania. Jednak w SAULT nieistotne jest kto, lecz – co.
Właśnie Bitter Streets w melancholijnym, milenialsowym R&B przeprowadzą nas na drugą stronę albumu – tę pod przykrywką z ironii.
Weźcie głęboki oddech (później może braknąć wam tchu) i wsłuchajcie się w trzeci nieparzysty (po „5” i „7”) album kolektywu.
Aleksandra Zajdel