Sevdaliza – High Alone
Słowa wypowiedziane w opanowaniu mogą uderzyć mocniej niż niekontrolowany krzyk. Pewnie znacie to z własnego doświadczenia. Taką też postawę najczęściej wybiera Sevdaliza. Stoi przed nami z marmurową powagą, często zupełnie dosłownie, przyjmując postać posągu czy robota. I choć mogą wydawać się one nieruchome i nieczułe, wyrażają ogrom emocji.
Teksty Sevdalizy przepełnione są siłą spokoju, mądrością i nadzieją, ale nie pod szyldem good vibes only – raczej pod tytułem wiem jakie g**** cię spotkało. Stąd ten mrok. I kiedy na jej poprzednich wydawnictwach mrok budują przede wszystkim partie smyczkowe i glitche, na najnowszym singlu High Alone robią to psychodeliczne riffy gitarowe. O, po raz kolejny odnalazła swój dźwięk, myślę sobie słysząc jak świetnie te riffy pasują do jej zmysłowego, szeptanego wokalu.
Epka Raving Dahlia już pod koniec lutego.
Jagoda Olczyk