Naukowcy PWr z rewolucją w równoległym śledzeniu enzymów
Jak najlepiej zbadać, czy jesteśmy dotknięci chorobami cywilizacyjnymi? Jak się okazuje, nie od dziś wiadomo, że najłatwiej sprawdza się to przez śledzenie enzymów, a dokładniej proteaz, odpowiadających w pełni za ludzki metabolizm. Każde odejście od normy w ich działaniu przekłada się więc na zdrowie danej osoby, prowadząc np. do nowotworów, cukrzycy czy problemów z odpornością. Wiedząc to, badacze z Politechniki Wrocławskiej, we współpracy z pracownikami amerykańskiego Sanford Burnham Prebys Medical Discovery Institute, stworzyli innowacyjne markery, które pozwalają na badanie kondycji kilku enzymów jednocześnie.
Wyniki opublikowane w branżowym czasopiśmie JACS wskazują na sukces nowej metody nazwanej „A toolbox of fluorescent probes”. Pracując ze specjalnymi markerami chemicznymi, pod mikroskopem fluorescencyjnym i przy wykorzystaniu cytometrii przepływowej (badania wielkości oraz intensywności zabarwienia i fluorescencji badanych komórek) naukowcy byli w stanie nie tylko monitorować różne enzymy o odmiennej dystrybucji i stężeniu, ale również po raz pierwszy zauważyć nieznany dotąd sposób dystrybucji enzymów serynowych.
Główną odpowiedzialną za sukces zespołu jest dr inż. Paulina Kasperkiewicz pracująca w grupie prof. Marcina Drąga.