Syndrom Paryski – Nie Śpię

 

Bezsenność – stały problem doomerów (i chyba nie tylko ich) to temat wzięty na indie rockowy warsztat w kolejnym singlu promującym debiutancki longplej Syndromu Paryskiego. Ciągła nocna gonitwa myśli i riplejowanie w głowie momentów z przysłowiowych „good old times” wydają się być jednak mniej poważne przy typowej dla Syndromu lekkiej gitarce podkręconej syntezatorami.

Chwytliwie podane, tak bezpretensjonalne i szczere w przekazie narzekanie na życie może być przez niektórych mylone z naiwnością czy sztampą. Niech jednak pierwszy rzuci kamieniem ten, kto wyprowadzając się z miasteczka X do metropolii Y nie zaznał wpisanego w nazwę zespołu rozczarowania.

Jeśli Małe pokoje w dużym mieście, w których słychać indie i emo to wasz świat, koniecznie zaznaczcie w swoich kalendarzach datę 21 kwietnia: to dzień premiery pierwszego albumu Syndromu Paryskiego.

Julia Karska