Szlugazer – Ukrop

Ukrop w wykonaniu zespołu Szlugazer brzmi jak to lato: duszno, deszczowo i, co paradoksalne, upalnie. W końcu sami o sobie mówią, że grają ciepłe piosenki na zimne lata. Rzeczywiście coś w tym jest. Połączenie chłodnej fali gitarowego dźwięku z onirycznym, ledwo słyszalnym wokalem to coś, co w muzyce shoegaze roztapia każdego, nawet tego największego twardziela. A kawałek Ukrop wie dużo na temat roztapiania… i tu nawet nie o pochodzące z refrenu topię się jak asfalt chodzi. 

Ukrop w swoim brzmieniu jest niezwykle delikatny, przy czym rozpływające się gitary nadają mu zadziorności. Tej propozycji nie należy po prostu słuchać, lecz trzeba doświadczać. To Szlugejzowy letniaczek dla tych, którzy zamiast słonecznych hitów wolą, z pozoru zimne, ale mimo wszystko parne kawałki. 

Paulina Madej