TOP 5 PREMIER KINOWYCH LISTOPADA

TOP 5 PREMIER KINOWYCH LISTOPADA
Jeżeli myśleliście, że jedyne dobre, filmowe doznania w listopadzie spotkają was na AFF… spokojnie, redakcja kultury przychodzi z ratunkiem. Wybraliśmy dla was 5 premier tego miesiąca, które będą warte pójścia do kina!

 

Bugonia Review - IGN

Bugonia, reż. Yórgos Lánthimos

Reżysera Yórgos Lánthimos możecie znać między innymi z filmu Biedne Istoty. O tym czy jego nowa produkcja będzie równie dobra, możecie przekonać się już sami, bo od piątku 7 listopada leci w kinach Bugonia.

Teddy (Jesse Plemons) i Don (Aidan Delbis) kochają teorie spiskowe, ale w pewnym momencie wymyka im się to spod kontroli. Porywają główną dyrektorkę Michelle (Emma Stone) wpływowej firmy i zamykają ją w piwnicy. Ona gdy budzi się związana i ogolona na łyso słyszy jeden zarzut: Jesteś kosmitką i planujesz zagładę ludzkości. Michelle początkowo nie wierzy, że ta sytuacja dzieje się naprawdę. Z czasem jednak zaczyna grać w ich grę. Mówi im to co chcą usłyszeć, z nadzieją, że w końcu ją wypuszczą.

Ten satyryczny thriller wyciągnie z jesiennej chandry i poprawi humor nawet w ponure deszczowe wieczory. Jeżeli jesteście fanami czarnej komedii w połączeniu z dobrą obsadą to zdecydowanie film warty obczajenia.

Alicja Glebow

Listy z Wilczej, reż. Arjun Talwar

W filmach dokumentalnych najważniejsze jest znalezienie ciekawego bohatera, który ma do opowiedzenia angażującą historię. Arjun Talwar wziął do serca tę zasadę i wykonał ją niesamowicie naturalnie. Bohaterowie płynnie pojawiają się na ekranie, tak jakby sami szukali tego filmu. Tworzą precyzyjny komentarz a propos polskości, którą reżyser starał się zdefiniować.  

Arjun przeprowadził się do Polski z Indii już ponad 10 lat temu. Mimo upływu czasu dalej czuje się wyobcowany. Jedną z jego pasji jest tworzenie filmów. Stąd stwierdził, że udokumentowanie swoich przemyśleń pomoże mu w odnalezieniu odpowiedzi na druzgocące pytania. Tak oto powstał najlepszy polski dokument tego roku! Jesteśmy prowadzeni przez codzienne życie reżysera: wizyta w pobliskich sklepach, kioskach, poznajemy życie sąsiadów, a to wszystko sprowadza się do…. tytułowej ulicy Wilczej. To ona trzyma w ryzach wszystkie wydarzenia i spaja bohaterów. Staje się też metaforą i przekrojem polskiego społeczeństwa. 

To piąty w historii polski dokument zakwalifikowany na międzynarodowy festiwal Berlinale, a to dopiero początek sukcesów! Film pozostawia ciepłe uczucie na sercu, a w trakcie oglądania seansu nie można powstrzymać się od uśmiechu. Listy z Wilczej to niesamowicie wzruszająca historia o tęsknocie i przynależności, którą myślę, że każdy powinien zobaczyć. W kinach już od 14 listopada.

Alicja Glebow

 

 

Ministranci, reż. Piotr Domalewski

Gdyńskie Złote Lwy już w kinach! 

Piotr Domalewski ze swoją najnowszą produkcją „Ministranci” szturmem podbił Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, zgarniając główną nagrodę oraz szereg wyróżnień pobocznych. Twórca, znany wcześniej z takich tytułów jak „Hiacynt” czy „Cicha noc”, zdecydował się tym razem odejść od w pełni ponurej i poważnej stylistyki na rzecz komediodramatu, dodając do realizmu szczyptę rezolutności.

Film Domalewskiego to energiczna opowieść o grupie nastoletnich ministrantów. Nie akceptując postawy Kościoła wobec społecznych niesprawiedliwości, chłopcy postanawiają zająć się problemem na własną rękę. W tym celu zakładają podsłuch w konfesjonałach, aby poznać najskrytsze grzechy spowiadających się osób i w finale odwdzięczyć im się pięknym za nadobne.

Scenariusz, oparty na społecznych paradoksach, przeplatanych z brawurową akcją i uroczą, dziecięcą naiwnością, zaowocował świeżym spojrzeniem na współczesny komediodramat, oferując widzowi śmiech do rozpuku przeplatany ze wzruszeniem i zadumą.

“Ministranci” w kinach już od 21 listopada!

Szymon Mazurkiewicz

Sny o miłości reż. Dag Johan Haugerud

Laureat Złotego Niedźwiedzia tegorocznego Berlinale trafia na wielki ekran, w miesiącu kiedy jest najbardziej potrzebny! Bowiem Sny o miłości to film, który otula jak ciepły koc w zimny wieczór – jak herbata i rozpalony kominek.

To wzruszająca historia nastolatki Johanne (Ella Øverbye), która zakochuje się w swojej nauczycielce i postanawia spisać wszystkie swoje uczucia. Niestety, jej notatki szybko trafiają w ręce mamy i babci. Choć obie są pod wrażeniem literackiego talentu dziewczyny, zaczynają się zastanawiać, co tak naprawdę wydarzyło się między siedemnastolatką a jej nauczycielką. Czy te zapiski mają wartość publikacyjną? A może są tylko próbą zrozumienia samej siebie? Ostatecznie lektura notatek skłania je również do refleksji nad własnym życiem miłosnym.

Norweski dramat raczy widzów ciepłymi barwami i skandynawską zimą w sercu Oslo. Sprawi, że najbliższe chłodne i szare dni okażą się wcale nie takie straszne. Nie przegapcie tej wyjątkowej premiery – w kinach już 21 listopada!

Basia Winkel

Left handed girl, reż. Shih-Ching Tsou

Fabularny debiut reżyserki Shih-Ching Tsou, trafia do polskich kin już 28 listopada. Film, o którym było głośno już od premiery w Cannes na Semaine de la Critique. Ciasne uliczki, przeciskanie się między straganami i światła neonów tworzą realistyczny klimat nocnego życia, w którym łatwo się zatracić.

Po paru latach mieszkania na obrzeżach miasta samotna matka powraca z dwoma córkami do stolicy Tajwanu. Ma w planach otworzyć stoisko z jedzeniem na nocnym targu. Film przenosi nas w samo serce Tajpeju. Dynamiczny montaż odzwierciedla ruchliwe ulice i tempo życia, za którym ciężko nadążyć. Każda z bohaterek musi zmierzyć się z trudnościami związanymi z adaptacją w nowym środowisku. Reżyserka tworzy pejzaż rodziny uwikłanej w sekrety. Punktem zwrotnym jest moment, w którym dziadek mówi do najmłodszej wnuczki, że nie może używać swojej ,,diabelskiej ręki” (dziewczynka jest leworęczna).

Przy produkcji jak i scenariuszu pomagał Sean Baker (reżyser Anory), co dodatkowo wzmocniło jakość seansu. Historia pokazana z perspektywy małej dziewczynki, którą zagrała czarująca Nina Ye. Jeżeli czekaliście na film w podobnej estetyce co produkcje Wong Kar-Wai to biegnijcie do kina.

Alicja Glebow