Toro y Moi – Fading
Na kolejne materiały Chaza Bundicka zawsze czeka się z dużym zaciekawieniem. Tuż po roku od wydania „Boo Boo” powstał szósty album studyjny artysty. I chociaż trudno tu o powtórkę z „Causers of This” czy „Anything in Return” to zachował pewne dobrze nam znane i lubiane schematy. Na nowym krążku nawiązał on współpracę z takimi artystami jak Wet., Abra czy Instupendo, a ogólnym motywem przewodnim, powtarzającym się przez większość utworów są trudne czasy współczesne dla artystów, które nie pozwalają do końca wykorzystać pokładów kreatywności.
„Fading” to utwór otwierający płytę z długim house’owym rytmem, z dodatkiem syntezatorów i charakterystycznym, niezmiennym wokalem Toro y Moi.