Travis Scott – I KNOW ?

Po wyszukaniu frazy w Słowniku Języka Polskiego PWN przy słowie utopia ukaże się nam kilka wyników. Według jednego z nich jest to zamiar niemożliwy do spełnienia. Przez wiele miesięcy wyglądało na to, że po tragedii na festiwalu Astroworld pod koniec 2021 roku czwarty album Travisa Scotta rzeczywiście pozostanie jedynie nieurzeczywistnionym marzeniem. Od kilku dni jednak UTOPIA dominuje serwisy streamingowe. Czy warto więc było czekać?

Moim zdaniem tak. Już po pierwszym pełnym odsłuchu zacząłem ostrożnie porównywać najnowsze dzieło amerykańskiego rapera do jego niedoścignionego opus magnum – Rodeo. Stylistycznie dużymi fragmentami najbardziej przywołuje ono jednak inny album, przy którym Travis maczał (głęboko) palce. Wpływy szalonego i bezkompromisowego Yeezus Kanye Westa słychać chociażby na CIRCUS MAXIMUS, które brzmi jak nieformalna kontynuacja superagresywnego Black Skinhead Ye.

Wielką siłą UTOPII jest jej spójność (może poza dziwnie niepasującym do całości K-POP). W przecwieństwie do Astroworld, które porywało na przejażdżkę kolejką górską w hardcorowym parku rozrywki tutaj klimat jest znacznie mroczniejszy. Wśród wielu momentów szaleństwa mniej więcej w połowie tracklisty nadchodzi czas na chwilę spowolnienia w postaci naszej mocograjowej propozycji – I KNOW ?. Wraz z delikatnymi, lekko upiornymi akordami nałożonymi na mocno akcentowany bit płyniemy nieśpiesznie przez nocny, nastrojowy świat. Niekoniecznie utopijny, za to jakże przyjemny.

Michał Lach