Ucieleśnienie problemów toksycznych relacji. Przemyślenia po „Szkliwie”
W ostatnim czasie we Wrocławiu aż huczy od kulturalnych wydarzeń. W pierwszy piątek grudnia jedno z nich zainicjował kolektyw AnaideiA. Mowa o Szkliwie, czyli prawdziwym święcie sympatyków sztuki alternatywnej.
Rozbierz się z oczekiwań – taki napis widnieje na lustrze przy wejściu do White Hole. To właśnie tam odbyło się Szkliwo. Wydarzenie rozplanowane było na pokazy m.in. dwóch bloków filmowych, emocjonalnych performensów oraz DJ setów. Zebrani mogli podziwiać wywieszone fotografie i klimatyczną scenerię. Rozstawione było także małe stoisko marki Filthy Rat skupionej na tworzeniu ręcznie robionej biżuterii.
Ból odpowiednikiem miłości
Otwierający wydarzenie Needleplay Performance miał odkryć nasze negatywne emocje, które zazwyczaj w sobie tłumimy. Wraz z porywającym zestawem melodii Jana Marka Kamińskiego oglądającym zobrazowano ucieleśnienie mentalnych problemów, z którymi walczą osoby zamknięte w krótkotrwałych i toksycznych relacjach.
Nie można opisać tych wrażeń, to po prostu trzeba zobaczyć – mówiła Emilia, jedna z obserwatorek.
Wystąpienie składało się z dwóch części. Pierwsza pokazywała proces przygotowawczy – przekłuwanie ramion performatorek. W drugiej zaś artystki ucieleśniły agresywne emocje poprzez taniec. Z przytulania przeszły do walki, raniąc się wzajemnie. Obrazowały tym dwubiegunowość toksycznych relacji: w jednym momencie jesteśmy do siebie zbliżeni, w następnym – pałamy do siebie nienawiścią, choć nawet nie wiemy dlaczego.


Za kulisami twórczości
Między występami udało się porozmawiać z jedną z artystek Hanną Michalską. Z wywiadu możemy dowiedzieć się, dlaczego, razem z Zuzanną Wanowicz, postanowiły opowiedzieć tę historię.
Podjęłyśmy taki temat ulotnych relacji, który tyczy się każdego. Te więzi się kończą i zrywają, a my chciałyśmy to pokazać.
To jednak nie koniec pomysłów dziewczyn. Według Zuzi są one gotowe, żeby w przyszłości przygotować dla nas kolejny pasjonujący występ.
To była moja i Hani pierwsza współpraca, ale nie ostatnia!
By dowiedzieć się więcej o procesie twórczym „Szkliwa”, posłuchaj krótkiego wywiadu:
Tekst, foto, audio: Olga Konowalska
Redakcja: