UNDADASEA – (+48) NIC NA SIŁE
Unda nie przestaje – tak bez ogródek określić mogę działalność gdyńskiej formacji, która w ubiegłym roku upuściła całkiem udany krążek DA GROOVEMENT. Znaleźliśmy na nim takie cuda jak COCOFEDRON czy NOCNE MARKI, ale generalnie nie brakowało tam mocnych momentów. Jak to jednak bywa w przypadku kolektywów – mocy napędowych nie brakuje. W związku z tym dziś znów mamy okazję wajbować do nowości wprost ze stacji UNDA RECORDS, tj. przyjemniackiego singla (+48) NIC NA SIŁE.
Gkamolli, Tonieffb i Fakirmistyk dali nam dobry powód, żeby odpuścić na chwilę i zwolnić tempo bez najmniejszej straty na wyśmienitym, przyjacielskim klimacie, do którego Unda skutecznie nas przyzwyczaiła. Czujesz to? Tak właśnie pachnie wiosna.
Michał Rypel