Varg2™ – EX VIRGIN „Playahead”

Jeśli w semi-postpandemicznym porządku świata nie byliście jeszcze na żadnym występie na żywo, a moglibyście wybrać się tylko na jeden jedyny – live Varga2™ (tzn. tego mniej metalowego) byłby moim prywatnym, solidnym kandydatem do tego wyróżnienia. Pewność co do tej decyzji zdobywałem już wcześniej, bo kolejne wydawnictwa od Szweda rzadko kiedy zawodzą, ale jego najnowszy mikroalbum EXIT WOUNDS tylko utwierdził mnie w przekonaniu. Pozornie krótkie, ledwie dwudziestominutowe wydawnictwo pełne jest operowej wprost dramy rozpisanej na 5 krótkich aktów, spośród których największe wrażenie robi iście bizantyjska końcówka. Nasz mocograj zadziała tu jako przystawka, łechcząc nie tylko dziewicze podniebienia.

Sebastian Rogalski