Wyluzowani od dawna – Marta Malinowska
Z okazji 15. lecia Radia LUZ w radiowym eterze pod mikroskop bierzemy fundamenty tworzące naszą ramówkę. Weteranów, przodowników pracy, którzy najdłużej wytrwali i przetrwali na lubiącej rywalizację antenie 91.6 FM. Zbliżamy się powoli do końca naszego cyklu, więc dzisiaj odwracamy oczekiwania i nie przedstawiamy prowadzących audycji dalej znajdujących się na antenie. Chociaż już dawno odleciała z rodzimego gniazda to efekty jej działań wciąż można usłyszeć na naszej antenie. Ucieleśnienie spełniania radiowych snów – red. Marta Malinowska.
Często w Radiu LUZ pojawiają się ludzie trochę z przypadku. Było ogłoszenie, nigdy nie myśleli o radiu, nawet za bardzo radia nie słuchają, przyszli, zostali na dłużej i teraz mówią do nich panie redaktorze. Są też ludzie, którzy marzą o dziennikarstwie całe życie a potem okazuje się, że ten zawód jest gigantycznie wyidealizowany w popkulturze. Marta podsumowuje swoje przyjście do radia jako tak się złożyło. Obie z wyżej wymienionych grup ludzi mogą pozazdrościć takiego się złożenia.
To nie kwestia szczęścia, to nie kwestia przypadku, a ciężkiej pracy. Granie muzyki na antenie przerodziło się w przeformatowanie stacji. Bycie szefową programową i muzyczną zaowocowało czymś co w żargonie radiowym nazywamy pasmem sukcesów. Osławiona wrocławska Karkonoska i regionalne oddziały Polskiego Radia. Dalej? Sety grane bardzo wieczorową porą na Myśliwieckiej, a następnie własna audycja w Programie Trzecim. Później wiadomo co się stało i teraz czaruje całą Polskę swoją zajawką muzyczną na falach Radia 357.
Jak praca z największymi gigantami dziennikarstwa muzycznego w Polsce wpływa na postrzeganie rozgłośni akademickiej? Czym się różni ten świat dojrzały od świata naszego pacholęcego? Tego i wszystkiego innego dowiecie się z rozmowy Szymona Baczyńskiego: