Zdechły Osa – Zakochałem się w twojej matce
„Osa to ty pisales «zakochalem sie w twojej matce» w windzie na grunwaldzie 4?” – pyta użytkownik YouTube’a TheHungryAdam w komentarzu pod najnowszym klipem Zdechłego Osy (pisownia oryginalna). W przypadku aktualnego księcia wrocławskiego podziemia wszystko zostaje więc po staremu: jest lokalnie (pozdrawiamy Biedronkę w sedesowcach), szczerze, romantycznie i nieco samobójczo. Jedyna zmiana (jednak wciąż – nic nowego) to odejście od przeciwlękowej niepokojąco uspokojonej atmosfery w stronę słonecznego schematu E-dur/G-dur/A-dur.
No już bardziej klasycznie się nie da, ale ogólny entuzjazm, z jakim scena powitała ten singiel, sugeruje, że to chyba dobry kierunek dla tego wciąż nie do końca ogarniętego hipisa (i potencjalnego następcy Dylana na miejscu noblisty z gitarą – o ile dożyje emerytury). Chociaż temu ostatniemu przeczyłby niedawno podpisany kontrakt z tzw. dużą wytwórnią, zatem całe 71 drży w oczekiwaniu Osy na legalu. Punk to nowy hip-hop, tak jak kiedyś hip-hop był nowym punkiem? Ciekawe, co na to twój tata.
Sebastian Rogalski