10 najlepszych pokazów mody – STRZAŁ w 10.

Ubrania to świetny nośnik czasu – już oglądając zdjęcia z dzieciństwa czy choćby pamiątki z wakacji sprzed kilku lat widzimy jak zmienił się nasz świat i my. Świat mody w ostatnim dziesięcioleciu przeżył dużo zmian zatem przyjrzyjmy się dziesięciu najważniejszym wydarzeniom i kolekcjom od roku 2010 aż po 2019.

 

 

Lata 2010–2011

W 2010 roku pożegnalniśmy Lee Alexandra McQueena, brytyjskiego wizjonera i geniusza mody. Popełnił samobójstwo kilka dni po śmierci matki, nie wytrzymując natłoku własnego geniuszu. Ostatni pokaz Lee Alexandra McQueena można zobaczyć na YouTube. Podczas jego trwania zabroniono robienia zdjęć, ponieważ ubrania te nigdy nie trafiły do sprzedaży, a są przez dom mody tylko wypożyczane – w obawie o plagiat starano się zminimanizować obecność kolekcji w mediach.

1 marca 2011 roku świat obiegła informacja o dyscyplinarnym zwolnieniu z domu mody Dior dyrektora kreatywnego, Johna Galliano, jednego z czołowych projektantów początku XXI wieku. Pod wpływem alkoholu wykrzykiwał antysemickie komentarze i obrażał ludzi – robił to już po raz kolejny, ponieważ do sieci wyciekło nagranie z października poprzedniego roku, na którym mówi o swojej miłości do Hitlera.  Fantazje na temat kobiecej sylwetki to wiosenna kolekcja Diora haute couture 2011. John Galliano w ostatnim pokazie dla Diora przedstawił kobietę, która jednocześnie jest marzycielką, podróżniczką, myślicielką i wszystkim, czego tylko zapragnie. Jest wyzwolona i perfekcyjnie ubrana.

Lata 2012–2013

Igrzyska Olimpijskie w Londynie miały również modowy akcent – podczas ceremonii zamknięcia olimpiady przeszły brytyjskie supermodelki w projektach najlepszych brytyjskich domów mody.

Comme des garcon w kolekcji jesiennej z 2012 roku to najbardziej dwuwymiarowe ubrania jakie widział świat, kreskówka w czystej postaci. Warto spojrzeć na nietypowe wzory i kształty jakie Kawakubo zaprezentowała na wybiegu ponad 8 lat temu.

24 kwietnia 2013 roku zawaliła się jedna z fabryk w Bangladeszu – Rana Plaza pogrzebała pod swoimi gruzami ponad 1100 osób – do dziś nie znamy precyzyjnej liczby. Wydarzenie te sprawiło, że w kosumentach obudziła się świadomość i dociekliwość w pytaniu o źródło, z którego pochodzą ich ubrania.

Zac Posen w 2013 roku lansował retro. I to całkiem słusznie, bo trend ten zarówno w modzie jak i w stylu życia zdominował drugą połowę dziesięciolecia.

Lata 2014–2015

Oscar de la Renta, uczeń Cristobala Balenciagi, zmarł w 2014 roku w wieku 82 lat. Był twórcą pojęcia fashion victim – osoby nastawionej na ciągłe nadążanie za światem mody i jego konsumpcję. W kontekście katastrofy sprzed roku możemy powiedzieć, że zamyka się pewien etap, a rozpoczyna nowy – z fashion victims powoli stajemy się świadomi konsekwencji własnych zakupów.

Kiedy w 2014 roku Meghan Trainor śpiewa „All about that bass”, Rick Owens tworzy kolekcję “Vicious”, w której ubiera ludzi dotychczas przez świat mody wykluczonych – osoby różnych raz, rozmiarów czy wzrostu. To ważny głos w ruchu body positivity – modelki to w zasadzie tancerki, które manifestują swój sprzeciw nieosiągalnym standardom rynku.

H&M x Balmain to najgłośniejsza dotychczas współpraca sieciówki z marką luksusową. Klasyczne domy mody rozpoczęły odpowiadać na potrzeby mas i oferować swoje projekty poprzez współpracę z inną marką zupełnie nowemu odbiorcy. To złamanie zasad, które panowały w branży od połowy XX wieku.

Dom mody Alexander McQueen to świetny przykład na to, jak ubrania są tylko językiem w interpretowaniu i mówieniu o rzeczywistości. Sarah Burton zainspirowana instalacją „Blood Swept Lands and Seas of Red”, która powstała na upamiętnienie 100. rocznicy wybuchu I wojny światowej, stworzyła męską kolekcję, mówiącą o tym pozornie odległym dla mody temacie.

Lata 2016–2017

Kanye West pokazał jak trudna jest praca modelek – na pokazie jego 4 kolekcji, Yeezy Season 4, modelki mdlały, zmuszone do kilkugodzinnego nieruchomego stania na czterdziestostopniowym upale. Ponadto buty, którymi raper się szczyci, były tak źle zaprojektowane, że modelki albo pokracznie sunęły się po wybiegu, albo poddawały się, ściągając je ze stóp, kończąc przejście boso.

Demna Gvasalia, projektując swoją pierwszą kolekcję dla Balenciagi, pokazał, że tylko dzięki zrozumieniu idei danego domu mody, można zacząć z nim eksperymentować. W jesiennej kolekcji z 2016 roku Balenciaga mówi streetwearem – nie jest to mimo wszystko groteskowe ani nie na miejscu. Brzmi jak coś niemożliwego? A jednak.

Rezygnacja z korzystania z futer marki Gucci, to duży przełom w myśleniu o luksusie. Etyczne podejście i świadomość szkód dla środowiska, która powoli wzrasta pośród producentów odzieży, szczególnie z wyższej półki, napawa optymizmem i każe z niecierpliwością patrzeć na to, co przyniosą kolejne lata.

W swojej wiosennej kolekcji Marc Jacobs snuje opowieść o Harajuku – dzielnicy Japonii. Jednak nie robi tego w sposób stereotypowy, jak do tej pory inne inspirowane orientem pokazy. Fascynacja Azją objęła przecież nas wszystkich, od kpopu czy kultury, po zakupy na Aliexpress.

Lata 2018–2019

Adriana Lima po dwudziestu latach zakończyła współpracę z Victoria’s Secret. To jedna z najważniejszych modelek dla marki modelek, a i same pokazy urosły już do pewnej rangi ideału.

Z kolei marka Moncler, która w 2018 roku wyprodukowała suknie balowe z pikowanych kurtek to innowacyjne podejście do ubrania. Ezra Miller, który w jednej z takich kreacji pojawił się na francuskiej premierze filmu Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grinewalda, pokazał, że to właśnie czerwony dywan jest miejscem do eksperymentów i fantazyjnych stylizacji.

Zarówno jak rozpoczęliśmy, tak i zakończyliśmy te dziesięciolecie tragicznie – 19 lutego 2019 roku zmarł jeden z najważniejszych projektantów w historii mody, Karl Lagerfeld. Związany z domem mody Chanel od 1983 roku, projektował także dla Fendi. Ostatnia kolekcja dla Chanel jest prawdziwym rollercoasterem emocji, jak i podsumowaniem twórczego życia projektanta. To po prostu trzeba zobaczyć.

Ostatnie dziesięć lat pokazało nam, że moda jest dla ludzi – możemy wyrażać się w dowolny sposób, być tym, kim chcemy. Nie musimy poddawać się lansowanym trendom, by czuć się pwenie i pięknie. O ile śmierć Lee Alexandra McQueena zabrała ze świata mody trochę magii a śmierć Karla Lagerfelda odebrała mu klasy. Jednak teraz, nie musząc przewidywać już tendencji możemy zacząć cieszyć się modą. I to jest piękne.

 

Magdalena Baryłko