Christer Mjåset "Lekarz, który wiedział za dużo" (Marcin Walków)
Christer Mjåset "Lekarz, który wiedział za dużo"
wyd. Smak Słowa
Marcin Walków
Zima, norweska wyspa, wieczorna śnieżyca, rozbity samochód. Ginie sędziwego wieku lekarz rodzinny Aldus Caroliussen, cieszący się ogromnym autorytetem w lokalnej społeczności. Okazuje się, że jego piwnica kryje ogromne archiwum, w którym przez długie lata gromadził medyczne (i nie tylko) kartoteki pacjentów, często opisujące ich najskrytsze fakty z życia. Archiwum odkrywa Mads Helmer, młody lekarz, który od niedawna pracuje w miejscowym szpitalu, wraz z córką zmarłego. Ale ślady w piwnicy wskazują, że ktoś odkrył je przed nimi. Czy śmierć Caroliussena była dziełem przypadku? To pytanie nie daje Madsowi Helmerowi spokoju.
Tak rozpoczyna się książka „Lekarz, który wiedział za dużo” – ale to więcej niż po prostu kryminał. Christer Mjåset umiejętnie przeplata wątki sensacyjne i obyczajowe, tworząc z całości wartą uwagi powieść. Główny bohater, dr Mads Helmer, przyjeżdża do Hitry, by uporać się również z samym sobą. Na jego stole operacyjnym umarła mała pacjentka, a on sam cierpi na epilepsję.
Sam Christer Mjåset również jest lekarzem, na co dzień pracuje jako neurochirurg. W 2003 roku zadebiutował jako pisarz. „Lekarz, który wiedział za dużo” to jego pierwsza powieść, która ukazała się w języku polskim. W jednym z wywiadów stwierdził, że choć część jego kolegów uważa, że chirurg powinien oddać się swej pracy, badaniom naukowym i doskonaleniu techniki, on sam dzięki pisarstwu jest również lepszym lekarzem. Jak mówił, jego doświadczenie wskazuje, że ludzie chcą doktora, który jest zainteresowany nimi samymi, nie tylko ich chorobą. A doktor-pisarz w oczywisty sposób ma bardziej etyczne i humanistyczne podejście do swojej pracy.
Czytając kryminały ze Skandynawii, można dojść do wniosku, że kraina leżąca za Bałtykiem jest co najmniej dziwna i mroczna. U Larssona piwnice szwedzkich domów kryły narzędzia tortur i więzienia dla kobiet pochodzących z handlu żywym towarem. U Mjåseta zaś piwnica kryje przepastne archiwum, dzięki któremu tytułowy lekarz wiedział za dużo. Czy to decyduje o tak dużej popularności skandynawskich powieści? Raczej nie. To po prostu dobra literatura – i nowa książka Christera Mjåseta również do niej należy.