CORNELIUS
Jest upalny środowy poranek 3 września 1997 roku. Jeszcze przed ósmą rano termometry przeskoczyły pułap 30 stopni i teraz ma być tylko cieplej. Ludzie w pośpiechu szykują się do pracy, zawsze ruchliwe skrzyżowanie w dzielnicy Shibuya właśnie przeżywa pierwszą tego dnia kulminację pieszych tłumnie wylegających z pociągu linii Yamanote najpierw na perony, a następnie na i tak zatłoczone już ulice. Niebo powoli zachodzi chmurami, już od kilku dni zbiera się na burzę. Kilkaset metrów dalej z otwartym dwa lata wcześniej salonie Tower Records można kupić już najnowszy album Corneliusa1 — Fantasma, po którym japońska muzyka pop nigdy nie będzie taka sama.
Wydana wówczas trzecia solowa płyta Corneliusa to nie tylko bezdyskusyjne magnum opus w dyskografii artysty i szczytowe osiągnięcie współtworzonego przez niego nurtu alternatywnego popu spod znaku shibuya-kei, ale pozycja, która na zawsze zmieniła oblicze popu. Fantasma jest szaleńczym muzycznym strumieniem świadomości, w którym pop i awangarda mieszają się w ścisłym splocie, a melodie i refreny odgrywają równie ważną rolę, co eksperymenty dźwiękowe. To płyta totalna, na której nie ma miejsca na kompromisy, jednocześnie jednak na tyle przestronna, że mieści w sobie wszystko. Podsumowuje muzykę w ogóle, zamykając drum & bass, IDM, hip hop, neo-psychodelię, plądrofonię, noise rock, bossa novę, country, chiptune, yé-yé, shoegaze, muzykę konkretną i barokową w z sekundy na sekundę ewoluującym w coraz to nowych kierunkach koncepcyjnym cyklu piosenek.
Fantasma doczekuje się amerykańskiej edycji nakładem oficyny Matador w 1998 roku, po raz pierwszy przedstawiając muzykę Corneliusa publiczności międzynarodowej. Płyta zostaje pozytywnie przyjęta. Recenzent amerykańskiego Rolling Stone'a porównuje płytę do muzyki Becka, Beach Boysów, My Bloody Valentine i Vana Dyke'a Parksa — "W Japonii jakimś cudem ta mieszanka kwalifikuje się jako materiał zdolny odnieść komercyjny sukces" — kąśliwie puentuje. 10 lat później japońskie wydanie magazynu klasyfikuje album jako jedną z dziesięciu najlepszych płyt w historii tamtejsze muzyki, a w czerwcu tego roku krążek doczekuje się międzynarodowego zremasterowanego winylowego wznowienia. Pitchfork opatruje album metką najlepszej reedycji i stwierdzeniem, że 20 lat później materiał wciąż brzmi nadzwyczaj świeżo.
1 Cornelius rozpoczyna swoją karierę muzyczną w 1987 roku w zespole Flipper's Guitar, który współtworzy przez cztery kolejne lata wraz z Kenjim Ozawą. Muzycy osiągają sukces komercyjny wydaną w 1990 drugą płytą Camera Talk, ale ich artystyczny szczyt stanowi ostatni album Doctor Head's World Tower, który na nowo definiuje brzmienie coraz bardziej popularnego w Japonii stylu shibuya-kei. Grupa mocniej eksploruje swoje brytyjskie inspiracje, do madchesteru i jangle popu dorzucając zyskujący na znaczeniu shoegaze, a jednocześnie zaczyna bardziej wyraziście niż kiedykolwiek nawiązywać do brzmień lat 60. — miesza brazylijską sambę, francuskie yé-yé, amerykańskie techniki wall of sound Phila Spectora i psychodeliczny rock z innowacyjnym podejście do plądrofonii i znakomitym wyczuciem zarówno melodii, jak i harmonii. Flipper's Guitar kończą karierę w cztery miesiące po premierze krążka. Keigo Oyamada wraca dopiero 1994 roku z własną wytwórnią Trattoria Records i solowym krążkiem The First Question Award — słonecznym przedłużeniem dziedzictwa Flipper's Guitar. Dyskografię muzyka zamyka album Sensous z 2006 roku, ale Cornelius nadal aktywnie remiksuje utwory innych wykonawców i tworzy muzykę filmową m.in. do nowych odsłon serii Ghost in the Shell.